Koronawirus w Polsce. Jarosław Kaczyński kolejny raz bez maseczki

W czwartek rozpoczął się kolejny dzień dwudniowego posiedzenia Sejmu. Podczas głosowania nad wyborem nowego Rzecznika Praw Obywatelskich Jarosław Kaczyński został przyłapany przez fotoreporterów bez maseczki. Prezes PiS nie miał zakrytych ust i nosa, kiedy rozmawiał z wicepremierem i ministrem kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotrem Glińskim oraz szefem MSZ Zbigniewem Rau.

Oprócz fotoreporterów szefa Prawa i Sprawiedliwości przyłapała opozycja. "Jego nie obowiązują zasady?" - pyta posłanka KO Katarzyna Lubnauer. "Maska opadła" - dodaje jej partyjny kolega Dariusz Joński. Z kolei Krzysztof Bosak z Konfederacji chce zmiany zasad i przywrócenia normalnej pracy Sejmu. Polityk zwrócił uwagę, że Kaczyński i Elżbieta Witek przemawiali w Sejmie bez maseczek, a nie wyciągnięto wobec nich żadnych konsekwencji.

Przeczytaj: Jarosław Kaczyński na mszy. Jest zawiadomienie do sanepidu

To nie pierwszy raz prezes PiS został przyłapany w Sejmie bez maseczki. W połowie listopada Kaczyński przemawiał na mównicy bez zasłoniętych ust i nosa. Tak samo próbował zrobić Grzegorz Braun, jednak jedynie poseł Konfederacji został wyrzucony z obrad. Szef Prawa i Sprawiedliwości problemy z noszeniem maseczki ma nie tylko w Sejmie, ale też wychodząc z domu, co zauważyli na początku listopada fotoreporterzy.

Kaczyński był także bez zasłoniętych ust i nosa w połowie października, kiedy wręczał nagrodę Bronisławowi Wildsteinowi. Prezes PiS nie przestrzegał również innych obostrzeń. Na zaprzysiężeniu nowych członków rządu jako jedyny nie miał rękawiczek. Z kolei podczas jednej z miesięcznic smoleńskich, co prawda miał maseczkę, ale wtedy nie zachowywał dystansu pomiędzy innymi uczestnikami uroczystości.