ŚwiatKoronawirus w Polsce. Estonia donosi do USA i NATO. Chodzi o nasze granice

Koronawirus w Polsce. Estonia donosi do USA i NATO. Chodzi o nasze granice

Urmas Reinsalu minister spraw zagranicznych Estonii poinformował USA oraz NATO o sytuacji na polskich granicach. Jak przekazał, Estończycy utknęli na granicy Polski z Niemcami a same zakłócenia "mają wymiar militarny".

Koronawirus w Polsce. Estonia donosi do USA i NATO. Chodzi o nasze granice
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Marcin Bielecki

Do problemu zastoju na polskich granicach Urmas Reinsalu odniósł się na konferencji rządu Estonii.

Koronawirus w Polsce. Estonia donosi do NATO i USA

Jak zaznaczył, korki na granicy polsko-niemieckiej mają wymiar militarny, ponieważ "wpływają na zdolność oddziałów wojskowych do przemieszczania się". Jego zdaniem, wspomniana granica powinna być przyjezdna ze względów bezpieczeństwa. Informację o problemie przekazał do Stanów Zjednoczonych oraz NATO.

Problemem jest także powrót Estończyków do kraju. Oni również czekają w kolejkach, ponieważ zaskoczyła ich decyzja polskiego rządu o zamknięciu granic z powodu koronawirusa. Jak donosi estoński portal err.ee, mowa nawet o 500 obywatelach tego kraju, czekających na przejściu granicznym w okolicy Frankfurtu nad Odrą.

Koronawirus w Polsce. Estonia: "Polska nie wywiązała się z układu"

Jak podkreślał Urmas Reinsalu w trakcie konferencji prasowej, Polska "nie wywiązała się z układu o tranzycie obywateli krajów bałtyckich do ich krajów". Dodał również, że otrzymał informację o grupce Estończyków, którzy w eskortowanym konwoju jechali w kierunku domu, lecz zostali zatrzymani na granicy, ponieważ Polska "odmówiła im wjazdu".

Według jego informacji, współpraca z Polską "jest trudna", mimo rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy z prezydent Estonii, Kersti Kaljulaid. Jak tłumaczył, w czasie wybuchu pandemii, na granicach powinny być utworzone korytarze humanitarne, którymi obcokrajowcy mogliby wrócić do swoich państw.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Ostatecznie obywatele Estonii wycofali się spod polskiej granicy i ruszyli do Lubeki i Ssanitz, gdzie władze Estonii wysłały po nich swoje promy.

Źródło: err.ee

Masz newsa? Daj znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na zdjęcia, nagrania oraz informacje!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1584)