Koronawirus w Polsce. Duda powiedział, czemu "nie załatwił" szczepionek od Trumpa
Andrzej Duda, Adam Niedzielski i Michał Dworczyk odpowiadali na pytania internautów dotyczące szczepień na COVID-19. Prezydent wyjaśnił m.in. kwestię dostaw preparatów. Powiedział, dlaczego ostatecznie "nie załatwił" szczepionek od prezydenta USA Donalda Trumpa.
- Samej szczepionki firmy Moderna mamy zakontraktowane 6,6 mln (...), mamy też inne szczepionki zakontraktowane w liczbie 62 mln - powiedział podczas wtorkowego Q&A Adam Niedzielski. Minister zdrowia zapewnił, że każdy dorosły Polak będzie mógł się zaszczepić na COVID-19 i dawek dla nikogo nie zabraknie.
Minister zdrowia razem z prezydentem Andrzejem Dudą oraz szefem kancelarii premiera Michałem Dworczykiem odpowiedzieli na serię pytań zadanych przez internautów. Jedno z nich brzmiało: czy szczepienia będą dobrowolne? - Oczywiście, że tak - stwierdził Niedzielski. I dodał, że zaszczepieni, którzy mają np. internetowe konto pacjenta czy profil zaufany, będą mogli pobrać kod QR z informacją, kiedy szczepienie się odbyło.
Dworczyk wyjaśnił, że wprowadzenie statusu osoby zaszczepionej ma na celu np. wykluczenie ich z kwarantanny, ale nie ma mowy o "przywilejach". Duda zapewnił, że państwo nie zamierza wprowadzać dodatkowych udogodnień dla szczepiących się. - Na poziomie państwowym nie planujemy czegoś takiego - podkreślił.
Koronawirus w Polsce. Co ze szczepionkami "od Trumpa? Andrzej Duda: wybraliśmy inny system
Andrzej Duda wyjaśnił również, dlaczego "nie załatwił szczepionek od Donalda Trumpa", o czym rozmawiał z prezydentem USA w czerwcu w Waszyngtonie. Jak zaznaczył, Polska zdecydowała się na inny system zakupu preparatu, razem z państwami europejskimi. - Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, jaka ostatecznie decyzja zostanie podjęta - podkreślił.
Na pytania internautów odpowiadał również prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski. - Powstało sześć dużych mutacji koronawirusa. Póki co na te mutacje działają wszystkie zarejestrowane w Polsce szczepionki - podkreślił lekarz.
Niedzielski wyjaśnił z kolei, że zamknięcie branż takich jak fitness i gastronomia ma swojej uzasadnienie w badaniach amerykańskich naukowców. Minister podkreślił, że związane z nimi miejsca są "na szczycie", jeśli chodzi o prawdopodobieństwo zakażeń.
Koronawirus w Polsce. Minister Adam Niedzielski mówi o badaniach nauczycieli
Niedzielski odniósł się również do kwestii związanych z powrotem do szkół. - Na początku lutego będziemy chcieli powtórzyć badanie przesiewowe nauczycieli - powiedział.
- Przeprowadziliśmy badanie przesiewowe wśród nauczycieli, które na 134 tys. zbadanych nauczycieli dały wynik prawie 3 tys. pozytywnych przypadków. To mniej więcej 2 proc. tej populacji. Będziemy to badanie chceli powtórzyć mniej więcej po dwóch tygodniach, czyli tak naprawdę na początku lutego. Zobaczymy, jak wygląda ten wskaźnik w przesiewowym badaniu i być może na jego postawie podejmiemy decyzję, co robimy dalej - uznał minister zdrowia.
W odpowiedzi na jedno z kolejnych pytań Niedzielski przypomniał również, że maseczkę można - zgodnie z rozporządzeniami - zdjąć np. podczas spaceru w lesie. Dozwolone jest również korzystanie z przyłbic.