Koronawirus. Będą testy przesiewowe dla nauczycieli. Niedzielski podał datę

Koronawirus wymaga specjalnych działań od państwa. Na początku roku przeprowadzono testy przesiewowe dla nauczycieli. W ten sposób rząd chciał przygotować się na powrót pedagogów oraz uczniów klas I-III szkół podstawowych.

- Przeprowadziliśmy badanie przesiewowe wśród nauczycieli, które na 134 tys. zbadanych nauczycieli dały wynik prawie 3 tys. pozytywnych przypadków. To mniej więcej 2 proc. tej populacji - poinformował na konferencji prasowej z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy minister zdrowia Adam Niedzielski.

- Będziemy to badanie chcieli powtórzyć mniej więcej po dwóch tygodniach, czyli tak naprawdę na początku lutego. Zobaczymy, jak wygląda ten wskaźnik w przesiewowym badaniu i być może na jego postawie podejmiemy decyzję, co robimy dalej - tłumaczył minister zdrowia.

Niedzielski dodał, że rząd będzie chciał przeprowadzić kolejne testy nauczycieli na obecność koronawirusa, jeśli zapadłaby decyzja o uruchamianiu kolejnych klas i ich powrocie do szkół.

Minister zdrowia przypomniał, że każda sytuacja związana z luzowaniem obostrzeń w czasie epidemii koronawirusa może odbić się negatywnie na liczbie zakażeń, tak jak miało to miejsce w Czechach, czy też na Słowacji.

Dlatego, jak zaznaczył Niedzielski, tak ważne będzie kolejne testowanie wśród nauczycieli klas I-III, którzy od 18 stycznia znów stykają się z dziećmi w szkołach. - Słowacja jeszcze niedawno ogłaszała praktycznie sukces w walce z pandemią i siłą rzeczy trzeba tutaj postępować bardzo ostrożnie - podreślił polityk w trakcie konferencji prasowej dotyczącej szczepień.

Wcześniej na konferencji prasowej Ministerstwa Zdrowia głos ws. ponownego testowania nauczycieli zabrał rzecznik resortu. - Jeżeli będzie taka potrzeba, biorąc pod uwagę nasze możliwości testowania, które obecnie wynoszą ponad 80 tys., zawsze możemy przetestować grono pedagogiczne, które będzie powracało do szkoły - powiedział Wojciech Andrusiewicz.