Koronawirus w Polsce. Dariusz Piontkowski zapowiada egzaminy. Mogą być pewne zmiany

Koronawirus w Polsce. Kiedy dzieci wrócą do szkoły? - Tego jeszcze nie wiemy. Jeśli rozwój epidemii na to pozwoli, będziemy chcieli pozwolić uczniom i nauczycielom wrócić do szkół - powiedział w "Sygnałach Dnia" minister edukacji Dariusz Piontkowski. - Będziemy o tym informowali za kilka dni. Trwają rozmowy z premierem i ministrem zdrowia. Myślimy głównie o klasach początkowych, bo tu opieka ze strony rodziców jest największa - dodał.

Zapytany, czy jest prawdopodobne, by przedłużyć rok szkolny, powiedział, że nie jest taki plan rozważany w tej chwili. - Przypominam, że w zeszłym roku strajk nauczycieli spowodował, że zajęcia nie odbywały się przez kilka tygodni - dodał.

Koronawirus w Polsce. Co z egzaminami?

Piontkowski stwierdził, że egzaminy w szkołach będą przeprowadzone najprawdopodobniej na przełomie czerwca i lipca. - Chcemy doprowadzić do tego, aby egzaminy się odbyły. Zarówno 8-klasisty, maturzystów jak i egzamin zawodowy - zadeklarował szef MEN. - Nie mamy w tej chwili bardziej obiektywnego sposobu sprawdzenia wiedzy ucznia. Konkurs świadectw jest jednak mocno subiektywny. Uczelnie deklarują, że się dostosują z rekrutacją. Tak samo przesunie się rekrutacja do szkół średnich - mówił.

Przyznał także, że opcja, by zrezygnować z egzaminu ustnego na maturze, jest bardzo poważnie rozważana.

Koronawirus w Polsce. Mateusz Morawiecki mówił o szkołach

Dzień wcześniej o szkołach wypowiadał się także premier podczas rozmowy z internautami. Jeden z nich chciał się dowiedzieć, jakie będą kolejne decyzje ws. matur i egzaminów ósmoklasisty. Polityk zapewnił, że na pewno się odbędą. - Prawdopodobnie odbędą się pod koniec czerwca lub na początku lipca - mówił Morawiecki, zaznaczając że dokładna data zostanie podana najpóźniej na trzy tygodnie przed egzaminami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl