Koronawirus w Polsce. Burza wokół Stadionu Narodowego. Piotr Zgorzelski: dramat, dramat i jeszcze raz dramat
Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL) komentował w programie "Tłit" relację dziennikarza Pawła Reszki nt. funkcjonowania szpitala na Stadionie Narodowym. - To jest jeden wielki dramat. W październiku, w stosunku do września, wzrosła o 15 tys. liczba zgonów. Jeżeli odejmiemy od tego 3 tys. covidowych, to zostaje nam 12 tys. zgonów, które są efektem braku możliwości leczenia przez lekarzy niecovidowych schorzeń, które ze względu na pandemię się nie skonczyły - nowotworów, udarów, zawałów serca. Pacjenci pozostawieni bez opieki po prostu umierają. Dramat, dramat i jeszcze raz dramat - mówił poseł. - Można powiedzieć, że to, co się dzieje na stadionie, to nie szpital narodowy, a uzdrowisko narodowe - dodał Zgorzelski. - Nie akceptuję tego, że tam lekarze za leczenie lekkich przypadków otrzymują 1000 zł, a ich koledzy w pozostałych szpitalach - 300-600 zł - podsumował.