Koronawirus w Polsce. Adam Niedzielski o nowych obostrzeniach
Koronawirus w Polsce. Miasta i większe miejscowości mogą liczyć się z nowymi obostrzeniami - tak wynika z wypowiedzi szefa Ministerstwa Zdrowia Adama Niedzielskiego.
Adam Niedzielski udzielił wywiadu "Rzeczpospolitej". Szef Ministerstwa Zdrowia był pytany o walkę z koronawirusem oraz o to, czy jest możliwy kolejny lockdown. Minister przyznał, że "nie wyklucza scenariusza, że powiaty w strefie czerwonej będą odczuwać jeszcze bardziej dotkliwe obostrzenia, bo taka jest logika konstrukcji samych stref".
- Jednak lockdown rozumiany jako zamknięcie totalne w skali całego kraju, powrót do sytuacji z przełomu zimy i wiosny, nie jest rozważany. Nie straszmy się lockdownem. Reagujemy w sposób celowany i proporcjonalny na poziomie powiatowym - oświadczył Niedzielski.
Na pytanie, czy są planowane nowe restrykcje, minister nie zaprzeczył. Chodzi o miasta z dużą liczbą osób na kilometr kwadratowy. - Obserwujemy tutaj m.in. narzędzia, jakie pojawiają się na arenie międzynarodowej. Tak było w przypadku naszej ostatniej decyzji, że wkrótce zamkniemy lokale gastronomiczne w strefie czerwonej po godz. 22 - powiedział Adam Niedzielski.
Koronawirus w Polsce. Adam Niedzielski pytany o rekordy zakażeń
Podczas rozmowy pojawiła się również kwestia rekordowych dobowych liczb zakażeń. Szef resortu zdrowia wytłumaczył, że ministerstwo "zmieniło strategię testowania i teraz na badania kierowani są pacjenci objawowi".
- Zwiększa to więc prawdopodobieństwo wykrycia koronawirusa, a liczba osób na oddziałach intensywnej terapii jest proporcjonalna do wzrostu liczby zakażonych - dodał minister Niedzielski.
Zaznaczył również, że jest po rozmowie z Komendantem Głównym Policji generałem Jarosławem Szymczykiem i wspólnie doszli do wniosku, że restrykcje powinny dotyczyć wszystkich jednakowo. A więc ozdrowieńcy, którzy mają przeciwciała, nie powinni liczyć na taryfę ulgową np. w kwestii noszenia maseczek.
Źródło: "Rzeczpospolita"