Koronawirus. Takiego protestu jeszcze nie było. Ludzie wyszli na ulice w Tel‑Awiwie
Koronawirus. W Izraelu zakażonych jest już ponad 13 tys. osób. Zmarły 172. W Tel-Awiwie odbyły się protesty przeciwko premierowi Netanjahu. Zachowano wymagany dystans.
19.04.2020 22:49
Ponad 2 tys. osób demonstrowało w Tel Awiwie przeciwko izraelskiemu premierowi Benjaminowi Netanjahu i niedemokratycznym środkom powstrzymującym rozprzestrzenianie się infekcji koronawirusa. Netanjahu zarzuca się, że chce wykorzystać epidemię Covid-19, by uniknąć odpowiedzialności w sprawach, w których jest oskarżony o korupcję.
Podczas protestów na placu Rabina w centrum Tel Awiwu było wielu policjantów, którzy starali się przestrzegać środków fizycznej separacji uczestników.
Wszyscy musieli stać w odległości dwóch metrów w grupach po dziesięć osób. Dodatkowo grupy były oddzielone od siebie dziesięcioma metrami.
Policja zażądała również, aby organizatorzy oznaczyli miejsca, w których mogą stać protestujący. Mówcy mieli natomiast zachęcać zgromadzonych do przestrzegania zalecanych środków i noszenia masek.
W Izraelu 13 361 osób jest zarażonych nowym wirusem, a 172 osoby zmarły.
Rząd Izraela zatwierdził w niedzielę szereg środków mających na celu złagodzenie ograniczeń nałożonych przez pandemię, w tym pozwolenie na grupowe modlitwy, częściowe otwarcie gospodarki i niektórych sklepów, ale wychodzenie bez maski jest karane.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl