Koronawirus. Szef WHO ostrzega: "Każdy scenariusz jest możliwy"

Szef WHO wypowiedział się podczas konferencji w Genewie. W czasie przemówienia wygłoszonego w siedzibie Światowej Organizacji Zdrowia ekspert poinformował, że zajmujący się epidemią koronawirusa lekarze i specjaliści są świadomi tendencji spadkowej wśród liczby nowych zakażeń.

Naukowiec ostrzegł jednak, że nowe, optymistyczne dane statystyczne nie oznaczają ogłoszenia zwycięstwa w walce z panującą w Chinach epidemią.

- Tę tendencję należy interpretować bardzo ostrożnie. Trendy mogą ulec zmianie, gdy wirus wpłynie na nowe regiony – powiedział Tedros Adhanom Ghebreyesus dodając, że badania nad koronawirusem muszą być stale kontynuowane. - Jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, czy zanotowany spadek zachorowań się utrzyma. Każdy scenariusz wciąż jest możliwy – stwierdził dyrektor generalny WHO.

Zobacz także: Szef WHO o koronawirusie. "Epidemia może nadal się rozprzestrzenić"

Chiny opublikowały szczegółowy raport na temat zakażonych pacjentów. Wśród udostępnionej dokumentacji znajdują się dane ponad 44 tys. osób, u których potwierdzono zakażenie wirusem.

Tedros Adhanom Ghebreyesus podkreślił, że zebrany materiał pozwoli na uzyskanie wiedzy o przedziale wiekowym wśród zainfekowanych osób oraz będzie możliwe dzięki niemu poznanie dokładnego przebiegu rozwoju wirusa i jego wpływie na organizm człowieka - informuje agencja Reutera.

Koronawirus z Chin. Zginęło już 1 873 osób

We wtorek rano chińskie władze ogłosiły, że odnotowanych zostało 98 nowych śmiertelnych przypadków. Łącznie zarażonych jest obecnie 73 325 osób. Ponad 12,5 tys. pacjentów wyzdrowiało i opuściło już szpitale. Poza granicami Chin Kontynentalnych z powodu koronawirusa zmarło 5 osób. Zgony odnotowano w Hongkongu, na Tajwanie, we Francji, na Filipinach oraz w Japonii.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl