PolskaKoronawirus. Śmierć pacjenta w karetce. Prokuratura wszczęła śledztwo

Koronawirus. Śmierć pacjenta w karetce. Prokuratura wszczęła śledztwo

Prokuratura Rejonowa w Nysie (województwo opolskie) wszczęła śledztwo w sprawie śmierci pacjenta, którego zgon nastąpił w karetce w trakcie oczekiwania na przyjęcie do szpitala. Mężczyzna był zakażony koronawirusem.

Koronawirus. Śmierć pacjenta w karetce. Prokuratura wszczęła śledztwoj
Koronawirus. Śmierć pacjenta w karetce. Prokuratura wszczęła śledztwoj
Źródło zdjęć: © Krzysztof Zatycki / Forum | RM, Krzysztof Zatycki / Forum

Jak informuje RMF FM śledczy z Prokuratury Rejonowej w Nysie prowadzą sprawę w kierunku narażenia pacjenta na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia oraz nieumyślnego spowodowania śmierci.

Koronawirus. Ratownicy walczyli o życie pacjenta w karetce

Do tragicznej sytuacji doszło w sobotę 10 października. Według informacji przekazanych przez Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego wynika, że mężczyzna zakażony koronawirusem zmarł w szpitalu w Prudniku. Tej wersji zaprzeczył jednak prezes prudnickiej placówki.

Z relacji prezesa Prudnickiego Centrum Medycznego wynika, że 61-letni pacjent zakażony koronawirusem zmarł w karetce przed nyskim SOR-em, po ponad godzinnej reanimacji, w oczekiwaniu na przyjęcie na oddział. W szpitalu w Nysie, gdzie na początku przewieziono 61-latka trwał proces odkażania pomieszczeń. Co więcej w placówce mają miejsce problemy kadrowe. Ze względów bezpieczeństwa, pięciu pracujących w nyskim szpitalu lekarzy zostało skierowanych na kwarantannę.

Śledczy zlecili sekcję zwłok mężczyzny i zabezpieczyli całą dokumentację medyczną związaną z tym przypadkiem. Celem śledztwa jest znalezienie winnych zaniedbań, które doprowadziły do śmierci pacjenta.

Czy katolik będzie miał grzech ciężki, jeśli 1.11 nie pojawi się na cmentarzu? O. Gurzyński wyjaśnia

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)