Koronawirus. Słowacja: nie masz testu na COVID? Nie wyjdziesz domu
Na Słowacji od środy zaczęły obowiązywać surowsze obostrzenia. Obecnie, aby wyjść z domu, należy okazać negatywny wynik testu na obecność koronawirusa. Jednak w rozporządzeniu jest kilka wyłączeń, które mają pomóc obywatelom w przemieszczaniu się.
Według najnowszego słowackiego rozporządzenia bez testu na COVID będzie można wyjść do najbliższego sklepu oraz apteki. Nie jest on także wymagany w przypadku wizyty u lekarza, na szczepienie przeciwko koronawirusowi.
Jednocześnie Słowacy będą mogli spacerować z psem lub dzieckiem do 3. roku życia w promieniu kilometra od domu. Z obowiązku testowego zwolniono także ozdrowieńców, którzy w ciągu ostatnich 3 miesięcy przeszli chorobę lub w ciągu ostatnich dwóch tygodni przyjęli drugą dawkę szczepionki.
Negatywny wynik testu na COVID musimy okazać, gdy chcemy udać się na pocztę lub do banku, a także w drodze do pracy. Słowacy będą musieli mieć przy sobie wynik także podczas spacerów oraz uprawiając sport na świeżym powietrzu (wyjątkiem są dzieci do 15. roku życia oraz seniory powyżej 65. roku życia).
Najnowsze dane epidemiczne z Bratysławy wskazują, że na Słowacji odnotowano łącznie 238 617 przypadków zakażenia od początku pandemii (4260 zgonów). We wtorek resort zdrowia przekazał, że w 5,5 milionowym kraju w ciągu doby bilans wzrósł o 1 590 nowych zakażeń i 192 zgonów.
Zaostrzone przepisy będą obowiązywać do 2 lutego w całym kraju, a w powiatach z największym odsetkiem zakażeń zakaz zostanie wydłużony o 5 dni (do 7 lutego).