Koronawirus. Siemiatycze. Lekarze wpisali COVID jako przyczynę zgonu. Wynik testu okazał się negatywny

W szpitalu w Siemiatyczach doszło do licznych nieprawidłowości. Pacjentka została źle zdiagnozowana, a lekarze do dziś nie wyjaśnili okoliczności popełnionych błędów.

Karetka pogotowiaSiemiatycze. Lekarze wpisali COVID jako przyczynę zgonu. Wynik testu okazał się negatywny
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta

50-letnia kobieta z Nurca Stacji nie została przyjęta do szpitala w Siemiatyczach. Mimo złego samopoczucia pacjentki lekarze odesłali ją do domu. Przepisali leki i polecili odpoczywać - relacjonuje w rozmowie z "Kurierem Podlaskim" osoba z rodziny, która woziła chorą na SOR w szpitalu w Siemiatyczach kilka razy.

W domu stan kobiety pogarszał się z dnia na dzień. Dopiero wówczas ratownicy medyczni z karetki pogotowia zdecydowali o zabraniu kobiety do szpitala. Jak się wkrótce okazało, pacjentka została przewieziona do szpitala w Bielsku Podlaskim, do którego trafiają osoby z dodatnim wynikiem testu na COVID. O zmianie lokalizacji nie poinformowano rodziny. Co więcej, pacjentka nie została wcześniej poddana testowi na obecność koronawirusa.

- Że niby we wtorek (20 października) zrobili mamie wymaz i wysłali te badania do Warszawy. W środę jednak siematycki sanepid nadal nie miał wyników, ale mama już trafiła do Bielska - mówi z rozmowie z "Kurierem Podlaskim" jeden z członków rodziny i dodaje: - Wyników badania na koronawirusa w momencie decyzji i transportu nie było.

Koronawirus. Pacjentka została źle zdiagnozowana

Krótko po przewiezieniu do szpitala w Bielsku pacjentka zmarła, a jako oficjalną przyczynę zgonu podano COVID-19, mimo braku wyniku testu. Personel medyczny przekazał ciało firmie pogrzebowej bez wiedzy rodziny. Bliscy nie mieli możliwości, żeby je zobaczyć.

Wyniki badań na obecność wirusa przyszły 25 października. Test okazał się negatywny. - Mama nie miała wirusa, a na covid ją pochowali. Chcieliśmy poczekać z pochówkiem mamy do uzyskania wyniku z wymazu, na przykład przechować ciało w prosektorium. Dzwoniliśmy do sanepidu w Siemiatyczach, lecz usłyszeliśmy informację, jak nie ma wyniku "to traktujemy jako zakażona covid - opowiadała w rozmowie z "Kurierem Podlaskim" osoba z rodziny zmarłej pacjentki.

Zobacz też: Szczepionka na koronawirusa, czy odporność stadna? Dr Konstanty Szułdrzyński odpowiada (WIDEO)

Źródło: bialystok.se.pl

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Ławrow popadł w niełaskę Kremla? Nie było go na kluczowym posiedzeniu
Ławrow popadł w niełaskę Kremla? Nie było go na kluczowym posiedzeniu
Najnowszy sondaż. KO zwiększa przewagę nad PiS
Najnowszy sondaż. KO zwiększa przewagę nad PiS
Obrońca Ziobry grzmiał na komisji. Mówił o "hucpie politycznej"
Obrońca Ziobry grzmiał na komisji. Mówił o "hucpie politycznej"
"Kaszpirowski go badał?". Głosy na komisji po słowach prokuratora
"Kaszpirowski go badał?". Głosy na komisji po słowach prokuratora
Problemy na lotniskach w USA. Wiadomo, czy dotkną pasażerów z Polski
Problemy na lotniskach w USA. Wiadomo, czy dotkną pasażerów z Polski
Ziobro został w Budapeszcie. "To już przekracza granice żenady"
Ziobro został w Budapeszcie. "To już przekracza granice żenady"
Zablokują zakopiankę. Tuż przed długim weekendem
Zablokują zakopiankę. Tuż przed długim weekendem
Pozwał Dudę za słowa o filmie Holland. Jest wyrok
Pozwał Dudę za słowa o filmie Holland. Jest wyrok
Co z tańszym prądem? Nawrocki w piątek przedstawi projekt
Co z tańszym prądem? Nawrocki w piątek przedstawi projekt
Niemiecka prasa ws. ETS2: ta decyzja może się zemścić na Polsce
Niemiecka prasa ws. ETS2: ta decyzja może się zemścić na Polsce
Rosja szerzy fake newsy o wypadku atomowym. Ukraina reaguje
Rosja szerzy fake newsy o wypadku atomowym. Ukraina reaguje
Tragedia w Poznaniu. W mieszkaniu znaleziono ciała ojca i syna
Tragedia w Poznaniu. W mieszkaniu znaleziono ciała ojca i syna