PolskaKoronawirus. Rośnie liczba zakażonych biskupów. "Nie jest łatwo określić, gdzie jest źródło zakażeń"

Koronawirus. Rośnie liczba zakażonych biskupów. "Nie jest łatwo określić, gdzie jest źródło zakażeń"

Już u kilku biskupów potwierdzono zakażenie koronawirusem. Liczba ta wciąż rośnie. Czy to możliwe, że zakazili się na Zebraniu Plenarnym KEP w Łodzi? - Tylko część zakażonych brała w nim udział - twierdzi rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ.

Koronawirus. Rośnie liczba zakażonych biskupów. "Nie jest łatwo określić, gdzie jest źródło zakażeń"
Koronawirus. Rośnie liczba zakażonych biskupów. "Nie jest łatwo określić, gdzie jest źródło zakażeń"
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Michałowski
Violetta Baran

14.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:10

W ostatnich dniach potwierdzono zakażenie koronawirusem u kilku biskupów. Testy wypadły pozytywnie m.in. u ordynariusza bielsko-żywieckiego bpa Romana Pindla, sekretarza KEP bp Artura Mizińskiego, ordynariusza katowickiego abp Wiktora Skworca oraz biskupów z diecezji opolskiej - bp Andrzeja Czaji i bp Rudolfa Pierskały. W środę o zakażeniu koronawirusem bp Szymona Stułkowskiego poinformowała archidiecezja poznańska.

Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ. twierdzi, że trudno powiedzieć, gdzie znajduje się źródło zakażenia. - Biskupi pochodzą z różnych miejsc Polski. Tylko część z zakażonych brała udział w Zebraniu Plenarnym KEP w Łodzi 5-6 października. Wszystko to sprawia, że nie jest łatwo jednoznacznie określić, gdzie znajduje się źródło zakażeń. Prawdopodobnie jest ich wiele. Nad tym pracują obecnie służby sanitarne - oświadczył ks. Gęsiak.

Poinformował, że przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki, w związku z tym, że miał kontakt z bp. Arturem Mizińskim, u którego stwierdzono Covid-19, sam zdecydował się na samoizolację.

"Na razie arcybiskup nie ma żadnych objawów, które wskazywałyby, że jest zarażony i nie został skierowany na kwarantannę. Natomiast z poczucia odpowiedzialności za innych sam zdecydował się na samoizolację. To była jego autonomiczna decyzja" - powiedział rzecznik KEP.

Zaznaczył, że o podejmowanych środkach w przypadku poszczególnych osób decydują służby sanitarne. - Kościół absolutnie podporządkowuje się zaleceniom służb sanitarnych i ich procedurom - zapewnił ks. Gęsiak.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (617)