Koronawirus. Produkują kilkanaście tysięcy przyłbic dziennie. Każda za darmo trafia w ręce personelu medycznego

Przez tydzień wykonali blisko 100 tys. ramek i pasków. Część rozesłali organizacjom, do pozostałej docięli szyby i tak powstałe przyłbice przekazują za darmo szpitalom. - Mój cel jest taki, żebym w magazynie nie miał ani jednej przyłbicy. Bo to oznacza o jednego więcej pracownika personelu medycznego bez właściwej ochrony przed koronawirusem - mówi nam prezes zarządu firmy Wadim Plast.

Koronawirus. Produkują kilkanaście tysięcy przyłbic dziennie. Każda za darmo trafia w ręce personelu medycznego
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne

Firma Wadim Plast mieści się pod Warszawą. Na co dzień zajmuje się dostarczaniem maszyn i urządzeń do przetwórstwa tworzyw sztucznych w technologii wtryskiwania. Jest to metoda, która pozwala na wysokowydajną produkcję elementów z tworzyw sztucznych.

Oprócz tego w firmie produkuje się formy wtryskowe. Istotną częścią jej działalności jest współpraca z branżą medyczną - wytwarzanie takich elementów jak inhalatory dla astmatyków, przyrządy medyczne, a także komponenty dla Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii w Zabrzu na potrzeby budowy protez sztucznego serca.

- Co nas skłoniło do działania? Jesteśmy polską firmą, bardzo nas rusza to, co się dzieje w kraju. Zawsze podejmowaliśmy różne inicjatywy społeczne, ale na znacznie mniejszą skalę - mówi WP Paweł Jurkowski, prezes zarządu firmy.

Koronawirus w Polsce. Stworzyli formę w trzy dni

I opowiada: - 29 marca jeden z moich pracowników, który został oddelegowany do projektu związanego z drukarkami 3D na Politechnice Wrocławskiej, napisał - drukują tu elementy do przyłbic, wydajności są małe, może rozważylibyśmy zbudowanie formy wtryskowej na takie elementy. A ja czekałem na taki impuls, bo od paru dobrych dni chcieliśmy zaangażować się w pomoc pracownikom ochrony zdrowia - mówi Jurkowski.

I tłumaczy, że w normalnych warunkach czas tworzenia takiej formy zajmuje kilkanaście tygodni. Ale jego firma ma własną narzędziownię - proces opracowania wyrobu i wykonania formy zajął około trzech dni. - Powstały dwie - jedna na ramkę, druga na pasek do przyłbicy. To był ogromny wysiłek, ale się udało - mówi Jurkowski.

A więc dwa komponenty wytwarzają samodzielnie. Aby powstała przyłbica, potrzeba jeszcze szyby. - Musimy ten element pozyskiwać z rynku. Jest go mało - wykupują go często osoby, które tworzą przyłbice trafiające do sprzedaży, na rynek konsumencki. Tego typu działania utrudniają nam funkcjonowanie. Rozumiem, że ludzie też się obawiają, są inne grupy społeczne poza pracownikami ochrony zdrowia. Ale bez chronienia ich my sobie jako społeczeństwo nie poradzimy.

Obraz
© Archiwum prywatne

Koronawirus. Blisko 14 tys. przyłbic dziennie, 100 tys. tygodniowo

I tak w sobotę 4 kwietnia ruszyli z seryjną produkcją tych przyłbic. - Nasz plan minimum to było 5 tys. pasków i taka sama liczba ramek dziennie. Teraz produkujemy 13,5 tys. kompletów na dzień. Porównajmy tę wydajność do drukarek 3D. Jak ktoś ma kilka drukarek i robi to sprawnie, to jest w stanie dziennie wytworzyć 100 ramek - wyjaśnia nasz rozmówca.

Firma zatrudnia 70 osób. - Od zeszłej soboty pracują praktycznie non stop. Zaangażowany jest cały zespół – pracownicy biurowi, handlowcy no i oczywiście nasi wspaniali pracownicy produkcji - mówi nam Jurkowski.

Część ramek i pasków firma przekazuje organizacjom społecznym lub tym osobom, które mają dostęp do szyb. - Wszystko, co zrobiliśmy dotychczas, zostało przekazane jako darowizna - organizacjom i szpitalom. Zgodnie z sugestiami jako pierwsze staramy się wspomagać te zakaźne, ale zgłaszają się też do nas inne placówki - patrzymy na ich potrzeby. Mój cel jest taki, żebym w magazynie nie miał ani jednej przyłbicy z szybą na stanie. Bo to oznacza o jednego więcej pracownika personelu medycznego bez właściwej ochrony przed koronawirusem - podsumowuje.

Współpraca z organizacjami

Wadim Plast współpracuje z warszawską organizacją Hackerspace. - Kiedy sytuacja związana z koronawirusem zaczęła się pogarszać, jeden z nas rzucił pomysł - a może moglibyśmy wyprodukować coś użytecznego dla lekarzy, za pomocą sprzętu, który mamy. Wśród nas jest ratownik medyczny, który zna szpitalne realia. Bez żadnego doświadczenia w produkcji przyłbic zaczęliśmy je robić - mówi WP Remigiusz Marcinkiewicz, szef organizacji.

Każdy pracownik personelu medycznego może zgłosić zapotrzebowanie na przyłbice za pomocą formularza umieszczonego na stronie Hackerspace. Organizacja wysyła przyłbice do zgłoszonych miejsc. - Bardzo szybko pojawiają się kolejne zamówienia, a zrealizowaliśmy ich już setki - mówi Marcinkiewicz. Link do formularza ZNAJDUJE SIĘ TUTAJ.

Przypomnijmy, że od najbliższego czwartku rząd wprowadza konieczność zasłaniania twarzy. Nie potrzebna jest do tego maseczka - można użyć chusty lub szalika. Wygodniej jest jednak zaopatrzyć się w maseczki. Można je kupić w internecie. Maseczki łatwo jest też uszyć samemu z kawałka bawełnianej tkaniny.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (256)