Koronawirus. Premier Mateusz Morawiecki na kwarantannie. Wiadomo, kto się z nim widział ostatni
Szef rządu poinformował we wtorek, że udaje się na samoizolację. Na kwarantannę premier Mateusz Morawiecki trafił po tym, jak miał kontakt z zakażonym funkcjonariuszem SOP. Jeszcze w poniedziałek wieczorem w Kancelarii Premiera miała miejsce narada z udziałem polityków PiS.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował we wtorek przed południem, że udaje się na kwarantannę. Wszystko przez to, że miał kontakt z osobą zakażoną koronawirusem. Wirtualna Polska ustaliła nieoficjalnie, że chodziło o funkcjonariusza SOP. Potwierdził to później rzecznik rządu Piotr Mueller i Służba Ochrony Państwa. Test szefa rządu na obecność COVID-19 dał wynik negatywny.
Koronawirus w Polsce. Premier Mateusz Morawiecki na kwarantannie. Wcześniej był na naradzie PiS
Zanim Morawiecki udał się na kwarantannę w poniedziałkowy wieczór, miał kontakt z kilkoma ważnymi politykami Prawa i Sprawiedliwości - podaje "Fakt". Tego dnia w Kancelarii Premiera odbyła się ważna narada. Na spotkaniu Rady Koalicji poruszana była sytuacja po rekonstrukcji rządu i kwestie związane z wiceministrami oraz ofensywa programowa Zjednoczonej Prawicy.
Fotoreporter "Faktu" uchwycił, jak budynek opuszczają szef klubu PiS i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, były marszałek Sejmu Marek Kuchciński, były marszałek Senatu Stanisław Karczewski i szef KPRM Michał Dworczyk. Dwaj ostatni zapewnili, że zarówno oni, jak i inni uczestnicy narady stosowali się do zasad reżimu sanitarnego.
Koronawirus. Polska. Izolacja szefa rządu po kontakcie z zakażonym oficerem SOP
Morawiecki na kwarantannie zostanie do czasu, aż stosowne decyzje podejmie lekarz i Główny Inspektor Sanitarny. Trwa postępowanie epidemiologiczne, które ma za zadanie określić grupę osób, które również powinny zostać objęte izolacją. Premier kontakt z zakażonym funkcjonariuszem Służby Ochrony Państwa miał w piątek. Szef rządu kwarantannę odbywa w rządowej willi przy ul. Parkowej.
Rząd wprowadzi stan nadzwyczajny? Kamil Bortniczuk: jest taka możliwość
Źródło: "Fakt"