Koronawirus. Ponury rekord w Indiach. Eksperci chcą lockdownu
Koronawirus w Indiach nadal się rozprzestrzenia. Padł niechlubny rekord. COVID-19 zabił w Indiach ostatniej doby niemal 3,7 tys. osób.
Liczba nowych przypadków zakażenia koronawirusem w Indiach nieznacznie spadła w niedzielę, ale liczba zgonów z powodu COVID-19 wzrosła o rekordową liczbę 3689 - informuje PAP, przekazując dane opublikowane przez indyjskie władze.
Ostatniej doby w Indiach odnotowano 392 488 nowych infekcji SARS-CoV-2, przy 401 993 dzień wcześniej. W sobotę po raz pierwszy dzienna liczba nowych zakażeń wzrosła ponad 400 tys.
Łącznie od marca 2020 r. indyjskie władze zarejestrowały 19,56 mln przypadków zakażenia koronawirusem. Od początku pandemii zmarły w tym kraju 215 542 osoby chore na COVID-19.
Zobacz też: Dr Grzesiowski wyjaśnia, dlaczego należy szczepić dzieci przeciwko COVID-19
Gazeta "The Indian Express" poinformowała w niedzielę, że rządowy zespół ds. COVID-19 zarekomendował rządowi federalnemu wprowadzenie lockdownu.
Koronawirus. Ponury rekord w Indiach. Eksperci chcą lockdownu
Nie czekając na decyzję władz centralnych, lokalne służby w części stanów i terytoriów związkowych nałożyły ograniczenia.
Premier Indii Narendra Modi mówił wcześniej, że rząd obawia się skutków dla gospodarki i dlatego będzie starał się dołożyć wszelkich starań, aby uniknąć lockdownu.
Nie jest wykluczone, że indyjskie władze nie będą miały jednak wyjścia, bo lekarze alarmują o załamaniu systemu ochrony zdrowia. Są regiony, gdzie na kremację zmarłych bliscy czekają od kilku dni.