Koronawirus. Polska. Były minister zdrowia profesor Marian Zembala broni Łukasza Szumowskiego
Były szef resortu zdrowia w rządzie PO-PSL stanął w obronie swojego kolegi po fachu. Marian Zembala podkreślił, że Łukasza Szumowskiego zna 12 lat. - Dziękuję mu i chylę czoła - powiedział. Uważa również, że Polska ma powody do dumy w walce z koronawirusem.
21.05.2020 | aktual.: 21.05.2020 21:28
Profesor Marian Zembala był pytany o walkę z koronawirusem. Przywołał słowa swojego kolegi z Brukseli, który widzi ogromny postęp w walce z pandemią w naszym kraju. Bardziej sceptyczni, co do działań w swoich krajach, mają być jego znajomi z innych państw, np. z Norwegii. - Sukces to za duże słowo, ale powodem do dumy jest to, że nie mamy takiej sytuacji jak w Hiszpanii czy we Włoszech - mówił na antenie Polsat News.
Były minister zdrowia w rządzie PO-PSL zaapelował, abyśmy "nie uderzali się siekierą po twarzach". - Nie jesteśmy pariasami Europy, ale musimy jeszcze sporo nadrobić - zaznaczył. Zembala chwalił też Łukasza Szumowskiego, m.in. za działania, aby nie odmrażać zbyt wcześnie gospodarki. Przypomniał również jedną z jego decyzji sprzed pandemii, o wprowadzeniu zawodu asystenta zabiegowego lekarza. - Dziękuję mu za to i chylę czoła - powiedział o obecnym szefie resortu zdrowia.
Przeczytaj: Koronawirus w Polsce. Kiedy zdejmiemy maseczki?
Według Zembali Szumowski zasługuje również na uznanie za to, że "dzięki niemu została zauważona medycyna w ministerstwie nauki". Odniósł się również do oskarżeń, które padają pod adresem ministra zdrowia. Podkreślił, że swojego kolegę po fachu zna 12 lat. - Też byłem politykiem. Boli mnie, że mówi się rzeczy absurdalne, o kombinowanych badaniach w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Stop głupocie i obłudzie - podsumował.
Źródło: Polsat News