Koronawirus. Polska. Artur Dziambor do Michała Dworczyka: jak uzyskać zwolnienie z kwarantanny?

Michał Dworczyk pojawił się na posiedzeniu rządu. Zdjęcie z tego spotkania zmieściła m.in. Kancelaria Premiera. Fotografią zainteresował się poseł Konfederacji. "Wpadł pan w kwarantannę tego samego dnia. Pan wychodzi po pięciu dniach. Też bym chciał" - napisał Artur Dziambor.

Michał Dworczyk na posiedzeniu rządu. Artur Dziambor pyta o zwolnienie z kwarantanny (Fot: Kancelaria Premiera)
Michał Dworczyk na posiedzeniu rządu. Artur Dziambor pyta o zwolnienie z kwarantanny (Fot: Kancelaria Premiera)

Po tym jak u Przemysława Czarnka potwierdzono zakażenie koronawirusem, na kwarantannę trafiło kilku polityków. Wśród nich był Michał Dworczyk. Decyzja o izolacji zapadła w poniedziałek. Szef Kancelarii Premiera w piątek uczestniczył już posiedzeniu rządu, które odbyło się za pomocą wideokonferencji. Zdjęcie ze zdarzenia w mediach społecznościowych umieszczono na profilu Kancelarii Premiera i PiS. Fotografia przykuła uwagę polityka Konfederacji.

Michał Dworczyk na posiedzeniu rządu. Artur Dziambor pyta o zwolnienie z kwarantanny

"Panie Ministrze dwa pytania: Czy to jest zdjęcie z dzisiejszego spotkania? I jeżeli tak: jak uzyskać zwolnienie z kwarantanny? Pytam, bo wiem, że wpadł pan w kwarantannę tego samego dnia, co ja i zgodnie z waszym rozporządzeniem, mamy jeszcze do odsiadki 5 dni" - napisał Artur Dziambor.

Dworczyk potwierdził, że zdjęcie jest z piątku. Dodał, że aby zostać zwolnionym z kwarantanny, należy wystąpić z wnioskiem do Głównego Inspektora Sanitarnego. "Dzięki rozporządzeniu zapewniona jest ciągłość funkcjonowania szeregu instytucji m.in. personelu medycznego oraz administracji" - tłumaczył polityk. Przedstawił również zdjęcie z treścią zgody.

Kwarantanna. Poseł Konfederacji do ministra. "Wpadliśmy tego samego dnia. Też bym wyszedł"

"Ok, a po ilu dniach kwarantanny zrobił Pan badanie? Obaj wpadliśmy w kwarantannę w poniedziałek, ja ‘kontakt’ z osobą zarażoną miałem w niedzielę i powiedziano mi, że muszę czekać 7 dni na badanie, bo szybciej wirus jest niewykrywalny. Dziś minął 5 dzień, a też bym wyszedł już" - dociekał poseł Konfederacji. Szef KPRM odpowiedział, że test miał w piątkowe południe. Dziambor skomentował, że od sanepidu uzyskał informację, że badanie może zrobić najwcześniej w niedzielę.

"Ustalacie 10 dni kwarantanny dla zdrowych ludzi, absolutne bezprawie. Pan wychodzi po pięciu dniach. Też bym chciał. 188 tys. (z tego co się orientuję) Polaków na kwarantannie też by chciało" - dodał poseł Konfederacji. "Według mojej wiedzy - termin liczy się od dnia kontaktu, ale nie jestem lekarzem. Proszę to sobie wyjaśnić ze specjalistami. Czasami nie warto być cynikiem" - podsumował Dworczyk.

Koronawirus w Polsce. Zwolnienie z kwarantanny szefa Kancelarii Premiera budzi emocje

Dziennikarz Patryk Słowik zauważa, że szef Kancelarii Premiera w 2,5 godz. zrobił test, dostał wynik, wystąpił o zwolnienie z kwarantanny i dostał odpowiedź sanepidu. "Ciekawe, jak minister uzyskał zwolnienie z kwarantanny od GIS, skoro na infolinię sanepidu nie można się przez 2 godziny dodzwonić. Wiem, bo sprawdziłam to wczoraj, szukając możliwości zrobienia testu dla osoby nieubezpieczonej" - komentuje posłanka Hanna Gill-Piątek z Polski 2050.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
koronawiruskwarantannamichał dworczyk
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (695)