Koronawirus. Przemysław Czarnek zakażony. MZ: Procedury dotyczą każdego

Koronawirus ujawnił się u posła Przemysława Czarnka. On o swoim zakażeniu poinformował w poniedziałek rano. Za kilka godzin miał złożyć przysięgę przed prezydentem i wejść w skład nowego rządu Mateusza Morawieckiego.

Sprawę zakażenia przyszłego ministra edukacji, nauki i szkolnictwa wyższego na konferencji prasowej skomentował rzecznik Ministerstwa Zdrowia. - Procedury dotyczą każdego i są takie same. Nie ma specjalnych procedur, które dotyczą tylko ministra, a nie Kowalskiego - mówił Wojciech Andrusiewicz.

Jak podkreślił, zakażenie u Przemysława Czarnka to przykład na to, że "koronawirus nie wybiera". - Ważny jest dystans i maseczka - przypomniał rzecznik.

Jednocześnie dodał, że nie posiada informacji o przebiegu zakażenia koronawirusem u posła Przemysława Czarnka. -To może spotkać nas wszystkich, wszędzie. W szkole i sklepie. Musimy zasłaniać nos i usta - apelował Andrusiewicz.

- Wczoraj odbył się sztab kryzysowy w Ministerstwie Zdrowia. Dotyczył on zabezpieczenia medycznego w poszczególnych województwach, a co za tym idzie, zwiększenia bazy łóżkowej. Na dziś jest ich wystarczająco dużo - mówił na konferencji prasowej rzecznik resortu zdrowia.

Może zdarzyć się, zaznaczył Andrusiewicz, że w pewnych szpitalach łóżek może brakować. - Stąd ważna jest właściwa koordynacja. Na dziś mamy 4,5 tys. wolnych miejsc. Wszystkich łóżek jest około 8900 - powiedział.

- Na ten moment mamy wystarczającą liczbę respiratorów. Jest ich ponad 830, wykorzystanych jest 219. Nie grozi nam sytuacja, by tego respiratora dla osoby zakażonej koronawirusem zabrakło - dodał Andrusiewicz.

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia był pytany także o właściwą obsługę medyczną. -Myślimy o wszystkim w resorcie. Koordynujemy także zabezpieczenie dotyczące personelu medycznego. To nie tylko lekarze, ale też pielęgniarki - przypomniał. - Myślę, że jutro o wszystkim państwa poinformujemy - dodał Andrusiewicz.

Na konferencji padło też pytanie dotyczące brakującego coraz częściej leku Remdesivir. - Jest on kupowany na poziomie Unii Europejskiej, a nie przez poszczególne państwa. Negocjujemy obecnie na poziomie Komisji Europejskiej. Czynimy starania, by ten lek jak najszybciej sprowadzić - zapewnił rzecznik resortu zdrowia.

Andrusiewicz odpowiadał także na pytania dotyczące egzekwowania prawa przez policję. - Chcemy tak skonstruować zasadny prawne, by policja nie miała problemów z ich egzekwowaniem. Minister Niedzielski spotkał się już z komendantem Szymczykiem. Zapewniam, że do jutra padnie właściwy komunikat - podkreślił.

Padło też pytanie o przyspieszenie wprowadzenia nowych obostrzeń na terenie Polski. - Projekt rozporządzenia zostanie opracowany w tym tygodniu. Jeżeli będziemy obserwować kolejne wzrosty, zapewne zapadnie decyzja o szybszym wprowadzeniu nowych obostrzeń - przekazał Andrusiewicz.