Koronawirus. Niemcy chcą testować wracających wczasowiczów. Boją się fali zakażeń jesienią
Doradca kanclerz Angeli Merkel mówił o obowiązkowych badaniach dla Niemców, którzy powracają z krajów wysokiego ryzyka. Helge Braun uważa, że "trzeba zacząć działać już teraz". - W przeciwnym wypadku trudniej będzie kontrolować rozprzestrzenianie się choroby za kilka miesięcy - tłumaczy.
Helge Braun ogłosił, że omawiane są plany dotyczące nałożenia obowiązkowych testów na koronawirusa na wczasowiczów powracających do Niemiec. Szef gabinetu kanclerz Angeli Merkel wyraził zaniepokojenie wzrostem zakażeń w kraju. Decyzja ma spowodować spowolnienie rozprzestrzeniania się infekcji w sezonie wakacyjnym - informuje portal reuters.com.
Doradca Angeli Merkel Helge Braun obawia się koronawirusa
Obecnie trwa sprawdzanie, czy zmuszanie kogoś do przeprowadzenia testów jest zgodne z prawami człowieka. - Myślę, że stosunkowo szybko znajdziemy rozwiązanie - powiedział doradca Merkel. Minister dodał, że działania trzeba podjąć już teraz, aby obniżyć liczbę zakażeń na COVID-19. - W przeciwnym wypadku trudniej będzie kontrolować rozprzestrzenianie się choroby jesienią i zimą - tłumaczył Braun.
Wcześniej minister zdrowia Jens Spahn wraz z 16 regionalnymi odpowiednikami z krajów związkowych uzgodnili, że powracającym z krajów wysokiego ryzyka wczasowiczom, zostaną udostępnione bezpłatne testy. Decyzja została podjęta po tym, jak Wielka Brytania niespodziewanie podjęła decyzję o nałożeniu obowiązkowej 14-dniowej kwarantanny dla podróżnych z Hiszpanii.
Koronawirus. Niemcy boją się nowych ognisk po wakacjach
Według Spanha wracający wczasowicze mogą nieświadomie zarażać innych, co może doprowadzić do nowych ognisk infekcji. Niemcy na liście krajów wysokiego ryzyka umieściły 130 państw, w tym Turcję, Egipt czy USA. W Niemczech potwierdzono ponad 205 tys. przypadków i 9 tys. zgonów spowodowanych SARS-CoV-2. W piątek liczba zakażeń wyniosła 815, co stanowi najwyższy wynik od dwóch miesięcy.
Przeczytaj również: Koronawirus a wakacje 2020. Na jakich zasadach można podróżować do krajów UE?
Źródło: reuters.com