Koronawirus. Nie żyje Ukrainka, 1 marca przyjechała z Polski
Jest pierwsza ofiara śmiertelna na Ukrainie. Zmarła 71-letnia Ukrainka, która 1 marca przyjechała z Polski.
Jak podaje portal kyivpost.com, kobieta była jedną z trzech osób na Ukrainie, u których stwierdzono koronawirusa. Była w ciężkim stanie i leczona w rodzinnym mieście Radomyslu.
71-latka miała zarazić się w Polsce. Pierwsze objawy kobieta zauważyła u siebie 3 marca. W czwartek wynik badań był pozytywny.
Wiadomo także, że miała kontakt ze swoją rodziną we Lwowie. Zatrzymała się u niej w drodze do domu. Krewni kobiety są pod obserwacją, ale nie wykazują objawów koronawirusa.
Przypomnijmy, że Ukraina zdecydowała o zamknięciu granic. W tym kraju koronawirusa stwierdzono też u 64-latka. Jego stan jest stabilny. Wiadomo, że jego żona, która wróciła z Włoch w ciągu ostatnich 14 dni, była jedyną osobą, z którą pacjent był w bliskim kontakcie. Kobieta czuje się dobrze i nie ma żadnych objawów ostrej choroby wirusowej.
Zobacz wideo: Koronawirus. Dodatkowy zasiłek opiekuńczy z ZUS
Koronawirus w Polsce. Jest ofiara śmiertelna
W Polsce jest już ponad 60 przypadków zarażenia koronawirusem, w tym jedna ofiara śmiertelna. Osoba, która zmarła to 57-letnia kobieta, która była hospitalizowana w Poznaniu.
Ukraina zamknęła granice, a Czechy ogłosiły stan wyjątkowy. Polski rząd zdecydował o wprowadzeniu stanu zagrożenia epidemiologicznego na terenie całego kraju. Oznacza to wdrożenie czasowych (restrykcyjnych) obostrzeń m.in. w kwestii podróżowania i handlu.
Zobacz też: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl