Koronawirus. Konstanty Radziwiłł: polska służba zdrowia zaskakująco dobrze przechodzi przez pandemię
To ciężka choroba, ale na szczęście mam to za sobą - stwierdził wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł, oceniając swoją walkę z koronawirusem. Dodał, że to doświadczenie dało mu kolejny argument do walki z osobami, które nie wierzą w pandemię.
- Ciągle są wokół nas tacy, którzy uważają, że to wszystko jest wymyślone, spisek. Ja oczywiście nie należałem do niedowiarków i nie musiałem zachorować, żeby się przekonać, że to ciężka choroba. Takie osobiste doświadczenie dodaje jeszcze tych argumentów, które niestety ciągle padają w przestrzeni publicznej - mówił w programie "Poranna rozmowa" w RMF FM wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł.
Pytany o stan polskiej służby zdrowia w okresie pandemii i gwałtownego wzrostu liczby nowych przypadków zakażenia w Polsce odparł, że jego zdaniem "polska służba zdrowia zaskakująco dobrze przechodzi ten test".
- Test niezwykle trudny i taki, którzy przekłada się na różnego rodzaju perturbacje, w tym także na pewien dyskomfort niektórych pacjentów, pewne obawy o to, że pacjenci bez koronawirusa mogliby mieć gorszy dostęp do świadczeń, których oczekują - ocenił Radziwiłł.
Koronawirus. Konstanty Radziwiłł: obserwujemy stabilizację liczby zachorowań
Prowadzący rozmowę zwrócił uwagę, że chyba jednak nie jest tak dobrze, skoro docierają informacje o tym, że mazowiecki oddział NFZ zamroził wszystkie zabiegi niezwiązane z leczeniem COVID-19. - Nie ma zamrożenia, jedynie jest prośba, żeby powstrzymać się od wykonywania diagnostyki i terapii tam, gdzie nie jest to niezbędne - odparł Radziwiłł. - Priorytetem jest opieka nad tymi pacjentami, którzy są w tej chwili chorzy na COVID-19 - dodał.
- Obserwujemy w ostatnich kilku dniach stabilizację liczby zachorowań. Na Mazowszu liczba nowych przypadków zmniejszyła się o tysiąc - mówił w RMF FM Konstanty Radziwiłł, oceniając rozwój sytuacji epidemicznej w Polsce.
- Żadnych konsultacji między nami w sprawie Marszu Niepodległości nie było, bo nie ma takiej potrzeby - odparł, pytany o ustalenia z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim i sanepidem, dotyczące organizacji Marszu Niepodległości. - Wojewoda ma jako urzędnik swoją rolę. W tym przypadku prezydent Trzaskowski wydał taki zakaz, z tego co wiem organizatorzy już się odwołali i to stanowisko prezydenta Warszawy zostało potwierdzone przez sąd. Ja jestem obserwatorem tego - dodał.
Dopytywany, czy gdyby decyzja o organizacji Marszu Niepodległości zależała od niego, to wydałby zgodę na jego przemarsz, stwierdził: "Nie mam co do tego żadnej wątpliwości, że masowe manifestacje na ulicach sprzyjają transmisji wirusa". - Ponieważ jesteśmy w trakcie pandemii to trzeba to brać pod uwagę - dodał.
- Przed chwilą powiedział pan, że liczba nowych przypadków na Mazowszu spada. A to przecież na Mazowszu były największe manifestacje - zwrócił uwagę prowadzący program.
- Proszę pamiętać, że informacje o zakażonych otrzymujemy ze sporym opóźnieniem - odparł gość "Porannej rozmowy" w RMF FM. - Nie ma żadnych wątpliwości, że choroba, która rozprzestrzenia się drogą kropelkową, w takich warunkach, kiedy jest dużo ludzi obok siebie, rozprzestrzenia się szybciej. Nie ma co do tego wątpliwości. Rekomendowałbym każdemu, żeby unikać takich sytuacji - stwierdził wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł.