Koronawirus. Kiedy zostaną otwarte salony fryzjerskie?
Wprowadzone przez rząd obostrzenia sprawiły, że salony fryzjerskie zamknięto. Wielu Polaków niecierpliwie oczekuje dnia, gdy znów będzie mogło udać się do swojego fryzjera, by zadbać o swój wygląd. Kiedy otwarte zostaną salony fryzjerskie?
Branża beauty to jedna z tych, która najbardziej ucierpiała przez rozprzestrzeniającą się pandemię koronawirusa. Rząd zadecydował, że od 1 kwietnia salony kosmetyczne i fryzjerskie będą zamknięte. To spory problem dla przedsiębiorców, którzy z dnia na dzień stracili środki do życia. Dlatego niecierpliwie oczekują na to, by wrócić do pracy.
Koronawirus. Kiedy otwarcie salonów fryzjerskich?
W przygotowanym przez rząd programie odmrożenia polskiej gospodarki, otwarcie salonów fryzjerskich i kosmetycznych zaplanowane było w trzecim etapie. To wzbudziło protesty branży, ale rządzący pozostali nieugięci i punkty te nadal są zamknięte. Do tej pory wdrożono dwa etapy odmrożenia gospodarki. 4 maja otwarto galerie handlowe. Kolejne decyzje uzależnione były od sytuacji epidemicznej w kraju.
Wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz w rozmowie z TVP przyznała, że dane są optymistyczne i jest szansa na to, by 18 maja wdrożyć kolejny krok odmrożenia gospodarki. To oznaczałoby, że tego dnia otwarte zostaną m.in. salony fryzjerskie i kosmetyczne. Również minister zdrowia Łukasz Szumowski mówił, że może się to stać najwcześniej w połowie maja.
Salony fryzjerskie czekają na klientów
Fryzjerzy palą się do pracy i niecierpliwie oczekują swoich klientów. Część z nich przeniosło się do "podziemia" i nadal wykonuje swoje usługi, ale otwarcie salonów pozwoli im na powrót do normalności. Na to czekają też klienci, którzy przez czas obostrzeń z rosnącymi włosami radzili sobie na własną rękę.
Przedstawiciele branży sugerują już od dłuższego czasu, że ich powrót do pracy nie wiążę się z dużym niebezpieczeństwem. A na pewno jest ono mniejsze, niż w przypadku ponownie otwartych galerii handlowych czy sklepów wielkopowierzchniowym. W działaniach rządu dostrzegają brak jakiejkolwiek logiki. Wiadomo, że jeśli salony fryzjerskie zostaną otwarte, to będą obowiązywały ścisłe środki bezpieczeństwa, co ma uchronić przed zakażeniem koronawirusem.
Zobacz też: Miał być deal opozycji z Jarosławem Gowinem. Co poszło nie tak? Poseł KO odpowiada
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl