Czy pan wie coś na temat tego, by prezes Jarosław Kaczyński już się zaszczepił?
Ten temat wraca jak bumerang. Za każdym razem to jest próba odwrócenia
uwagi od czegoś. Kilka tych dni temu to była próba odwrócenia uwagi opinii
publicznej od skandalu na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.
Jeśli pan pozwoli, z mojej strony to jest raczej próba
promowania szczepień przez osobę, która budzi zaufanie u wielu osób.
Nie, nie, panie redaktorze, proszę nie brać tych słów do siebie,
ja oczywiście nie mówię, że pan redaktor takie próby podejmuje, mówię o obecności tego tematu w przestrzeni publicznej.
Jasne, a wracając do
meritum, do odpowiedzi na pytanie?
Odpowiem jeszcze raz, bardzo wyraźnie. Mówiłem to już wielokrotnie.
Nie, pan prezes Jarosław Kaczyński jeszcze się nie zaszczepił. Prezes Jarosław Kaczyński ma zamiar się zaszczepić, zgłosił
się po 15.01, zgłosił chęć zaszczepienia.
Czyli się zarejestrował, tak? Czy zgłosił chęć, też jak pan wie,
to są dwie różne sprawy. Zgłosił chęć czy się zarejestrował na szczepienie?
Moje informacje są takie, że zgłosił chęć, kiedy uruchomiony
został ten system po 15.01. Czy już się zarejestrował, kiedy ruszyły szczepienia dla 70+, tutaj
jeszcze informacji nie mam. Ale mogę powiedzieć z całą odpowiedzialnością, pan prezes Kaczyński nie zaszczepił się jeszcze,
nie ma zamiaru się zaszczepić poza kolejnością, ma zamiar się zaszczepić, bo wie, jakie to jest ważne, nie tylko dla niego,
ale dla jego otoczenia również.
Wie pan, jeżeli się jeszcze nie zarejestrował pan premier, to się pewnie do końca marca nie
zaszczepi, bo jak wiemy, terminów nie ma.
Nie wykluczam, że się już zarejestrował, ale tak jak mówię, nie mam po prostu tej informacji. Rzeczywiście,
terminów na razie nie ma, czekamy, wszyscy, którzy się zgłoszą czy na infolinię, czy przez SMS-a, czy przez
konto e-pacjent, czy do swojego POZ-u i
zostawią swoje dane, będą informowani na bieżąco, kiedy tylko pojawią się nowe szczepionki, a wiec nowe terminy.
Więc bardzo do tego zachęcam, aczkolwiek nie zachęcam do zgłoszeń osobistych, bo to jest niepotrzebne
i tylko naraża seniorów na niepotrzebne niebezpieczeństwo. I wracamy
do tego, o czym mówiliśmy wcześniej - pierwszym podstawowym problemem jest brak wystarczającej
liczby szczepionek.