Koronawirus. Białe szpitale? Były minister zdrowia zdradza plan
Koronawirus. Bartosz Arłukowicz, były minister zdrowia za rządów PO, przedstawił swój plan na walkę z epidemią. Jednym z trzech punktów jest stawianie tzw. białych szpitali.
20.10.2020 08:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Koronawirus doświadcza polskie społeczeństwo coraz mocniej. W wyniku ostatnich wzrostów liczby zakażeń rząd zdecydował o budowie szpitala polowego na terenie Stadionu Narodowego w Warszawie.
Koronawirus. Arłukowicz: Nikt nie jest w stanie określić skali zakażeń
- Nie przewidywałem tego. To, co się wczoraj działo, to teatr absurdu. Wszyscy obudzili się ze snu i nagle mówią o budowie dużego szpitala na Stadionie Narodowym. To nie jest konieczne. Wystarczy zadbać o te szpitale, które mamy już teraz - mówił w TVN24 Bartosz Arłukowicz, poseł KO i lekarz.
Były minister zdrowia podkreślił, że na działanie jest dziś za późno. - Moim zdaniem rząd podaje zaniżone dane. Ja uważam, że w Polsce nie ma osoby, która jest w stanie określić skalę epidemii. Robimy za mało testów - zaznaczył Arłukowicz.
Koronawirus. Główne ognisko w szkołach? "Dzieci roznoszą go między sobą"
- Nie znam eksperta, który nie mówiłby, że jedynym wyjściem jest zwiększenie liczby testów. Tu może pomóc wojsko. Rząd ma pieniądze na to, by zwiększyć przepustowość badań. Pamiętajmy, mieli na to sześć miesięcy - dodał poseł KO.
Zdaniem byłego ministra zdrowia głównym źródeł zakażeń są polskie szkoły. - Dzieci roznoszą wirusa między sobą. Dalej przekazują go rodzicom i dziadkom. Tak będzie się działo, dopóki nie podejmie się racjonalnych i twardych decyzji - tłumaczył.
Koronawirus. Białe szpitale potrzebne od zaraz. Arłukowicz ma plan
Arłukowicz był pytany o decyzje, które powinno się podjąć. - Należy wyznaczyć sieć szpitali białych: tych, gdzie nie ma zakażonych koronawirusem. Zaraz nie będzie gdzie leczyć tych osób. Drugim zdaniem jest masowe testowanie osób bezobjawowych, które miały kontakt z zakażonymi koronawirusem - mówił poseł KO.
Trzecim punktem w walce z epidemią, zdaniem byłego ministra zdrowia, powinno być oddanie decyzji ws. nauki zdalnej do dyspozycji dyrektorów szkół. - Tylko oni wiedzą, jak wygląda sytuacja w ich placówce. Sanepid tego nie wie - powiedział poseł KO.
Koronawirus. "To, że będzie druga fala epidemii, było oczywiste"
W programie padło też pytanie o szkolenie polskich medyków z obsługi respiratora. - Na takie szkolenie potrzeba minimum miesiąc, może dwa. Rząd miał pół roku. Pozostawiło się tych ludzi samych sobie. Nikt z nimi nie dyskutował - podkreślił Bartosz Arłukowicz.
- To, że będzie druga fala epidemii, było oczywiste. Nikt nie wiedział, z jaką siłą uderzy. Wystarczyło popracować nad odpowiednią komunikacją ze społeczeństwem. Żeby przetrwać wojnę, generałowie muszą mówić prawdę swoim ludziom. - dodał polityk.