Korea Północna zapowiedziała "tysiąckrotną" zemstę. Powodem nowe sankcje
Korea Północna odpowiada na decyzję Rady Bezpieczeństwa ONZ nakładającą nowe sankcje. Pjongjang potępił je jako ograniczające suwerenność. Reżim Kim Dzong Una zapowiedział podjęcie w odwecie "słusznych działań".
"Nie ma większego błędu niż ten, który popełniają Stany Zjednoczone wierząc, że ich położone za oceanem terytorium jest bezpieczne" - podkreśliły władze w Korei Północnej w cytowanym przez agencję prasową KCNA oświadczeniu.
Reżim w Pjongjangu zapowiedział, że dokona "tysiąckrotnej" zemsty na USA, które zaproponowały kształt przyjętych sankcji.
W przeszłości północnokoreański reżim wielokrotnie deklarował, że nie zaangażuje się w negocjacje o rezygnacji z rozwijania własnego programu atomowego, dopóki Waszyngton będzie prowadził wrogą politykę wobec Pjongjangu.
Sankcje odpowiedzią na próby rakietowe
Sankcje nałożone przez ONZ na Koreę Północną są odpowiedzią na niedawne próby rakietowe. 28 lipca międzykontynentalna rakieta balistyczna minęła się z samolotem Air France. Był to już drugi udany test międzykontynentalnej rakiety balistycznej. Pierwszy odbył się 4 lipca, w dniu święta narodowego Stanów Zjednoczonych. Po drugiej próbie Kim Dzong Un stwierdził, że całe terytorium USA jest w zasięgu północnokoreańskich rakiet.
ONZ chce sankcjami powstrzymać Koreę Północną przed rozwijaniem zbrojeń. Nowa rezolucja przewiduje ograniczenie dochodów o 3 mld dol., które Korea Północna uzyskuje z eksportu. To jedna trzecia całego północnokoreańskiego eksportu.
Nowe sankcje na Pjongjang zakazują zatrudniania nowych pracowników z północny w innych krajach oraz tworzenia i inwestowania w spółki joint ventures zakładane razem z podmiotami z Korei Północnej. Ponadto dziewięć osób i cztery podmioty z tego kraju umieszczono na czarnej liście ONZ, co oznacza nałożenie na nich zakazu podróżowania i zamrożenie ich aktywów na świecie.