Korea Północna ma wielki przebój. Wywożą za granicę kontenerami

Całe rodziny w ubogiej Korei Północnej utrzymują się z dostarczania włosów do produkcji peruk. Zapuszczanie długich włosów jest wbrew koreańskiej obyczajowości, dlatego też ten sposób na zdobycie środków na życie jest ryzykowny i niebezpieczny. Ogromny popyt na ten towar zmienia jednak społeczne relacje.

Salon fryzjerski w PjongjangSalon fryzjerski w Pjongjang
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Barbara Kwiatkowska

Rosnący eksport peruk z Korei Północnej prowadzi do zwiększonego popytu na włosy. Jak podaje Daily NK, portal z Południa, który opiera się na doniesieniach tajnych informatorów z kraju Kim Dzong Una, przemysł produkcji peruk, choć nie jest tak rozwinięty jak przemysł dziewiarski czy odzieżowy, angażuje coraz większą liczbę rodzin i daje im utrzymanie.

Rośnie eksport peruk do Chin, a jednocześnie proporcjonalnie rośnie popyt na włosy do ich tworzenia. Niektóre kobiety decydują się zapuszczać włosy, aby sprzedać je producentom peruk za możliwie najwyższą cenę.

Środki zdobyte w ten sposób pozwalają przetrwać wielu rodzinom. Jednak, jak zwraca uwagę publikacja, długie włosy są sprzeczne z wrażliwością socjalistyczną, więc Koreanki, które chcą zarabiać w ten sposób, często muszą mierzyć się z szykanami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odwiedziła włoskie miasto. Zdradza, jak zaoszczędzić

Wiązkę pasma włosów do 25 centymetrów długości można wymienić nawet na 20 kilogramów kukurydzy.

Kobiety sprzedają swoje włosy salonom, sprzedawcom i handlarzom, ale wiele gospodarstw domowych zaczyna specjalizować się w domowej produkcji peruk.

Koreanki zapuszczają włosy. Rośnie eksport peruk

W październiku chiński urząd celny podał, że tylko we wrześniu Korea Północna wyeksportowała do Chin 182 tony peruk o wartości ponad 18 milionów dolarów. Stanowiło to 65 proc. całkowitej wymiany handlowej pomiędzy krajami, co znaczy, że jest to najpopularniejszy towar eksportowy.

Jednocześnie ta handlowa współpraca jest specyficzna - Korea Północna sprzedaje Chinom włosy w charakterze półproduktu, a następnie importuje je, wykorzystuje do produkcji peruk, a następnie eksportuje produkt z powrotem do Chin.

W przeciwieństwie do węgla, broni i dzieł sztuki peruki nie podlegają sankcjom Rady Bezpieczeństwa ONZ nałożonym na Koreę Północną. Dzięki temu wyjątkowi peruki stają się skutecznym sposobem na zarabianie w obcej walucie bez ograniczeń zewnętrznych.

Branża jednak budzi jednocześnie wiele zastrzeżeń organizacji broniących praw człowieka. Zdaniem wielu aktywistów włosy sprzedawane do Chin mogą pochodzić z północnokoreańskich obozów.

Wybrane dla Ciebie
Robotnik uratowany spod gruzów średniowiecznej wieży w centrum Rzymu
Robotnik uratowany spod gruzów średniowiecznej wieży w centrum Rzymu
Zawrócenia na niemieckiej granicy. Najnowsze statystyki
Zawrócenia na niemieckiej granicy. Najnowsze statystyki
Ukraina bliżej UE? Zełenski rozmawiał z von der Leyen
Ukraina bliżej UE? Zełenski rozmawiał z von der Leyen
Nawrocki wspiera akcję społeczną. "Odważ się"
Nawrocki wspiera akcję społeczną. "Odważ się"
Afera w BBC. Były doradca zarzuca stacji manipulację materiałów
Afera w BBC. Były doradca zarzuca stacji manipulację materiałów
Wyniki Lotto 03.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 03.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Szpitale ograniczają przyjęcia. Padają terminy leczenia na przyszły rok
Szpitale ograniczają przyjęcia. Padają terminy leczenia na przyszły rok
"Mam nowotwór". Poseł poinformował o chorobie
"Mam nowotwór". Poseł poinformował o chorobie
Afera w poznańskim ZOO. Radna PiS grozi prokuraturą po śmierci słonicy
Afera w poznańskim ZOO. Radna PiS grozi prokuraturą po śmierci słonicy
Miedwiediew szydzi z Ukrainy. Mówi o "powrocie ziem do Rosji"
Miedwiediew szydzi z Ukrainy. Mówi o "powrocie ziem do Rosji"
"Spłacanie politycznych długów". Kaczyński atakuje po decyzjach sądów
"Spłacanie politycznych długów". Kaczyński atakuje po decyzjach sądów
Klamka zapadła. Fundacja musiała zwrócić pieniądze za spotkania-widmo
Klamka zapadła. Fundacja musiała zwrócić pieniądze za spotkania-widmo