"Zapłacą najstraszliwszą cenę w historii". Korea Północna grozi atomem

Korea Północna wydała zawoalowaną groźbę użycia broni jądrowej i zapowiedziała, że Stany Zjednoczone i Korea Południowa "zapłacą najstraszliwszą cenę w historii" - podała we wtorek agencja AP. Agencja Reutera poinformowała natomiast, że w środę rano lokalnego czasu Korea Północna wystrzeliła 10 pocisków różnego rodzaju w kierunku wschodnim i zachodnim.

Korea Północna grozi atomem. Ostrzega USA przed wojskowymi ćwiczeniami
Korea Północna grozi atomem. Ostrzega USA przed wojskowymi ćwiczeniami
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | SERGEI ILNITSKY
Sara Bounaoui

02.11.2022 | aktual.: 02.11.2022 07:27

Jak pisze AP, Korea Północna twierdzi, że jej ostatnie testy broni miały na celu ostrzeżenie Waszyngtonu i Seulu przed serią wspólnych ćwiczeń wojskowych, które Pjongjang postrzega jako próbę inwazji. Władze Korei Płn. nawiązały m.in. do rozpoczętych w poniedziałek manewrów, w których uczestniczy około 240 samolotów bojowych.

Park Jong-jung, sekretarz rządzącej Partii Robotniczej, uważany za bliskiego powiernika przywódcy Korei Płn. Kim Dzong Una, nazwał te ćwiczenia "agresywnymi i prowokacyjnymi". Oskarżył również Pentagon o przygotowanie upadku północnokoreańskiego reżimu jako głównego celu politycznego, powołując się na niedawno opublikowany raport Pentagonu o Strategii Obrony Narodowej. W raporcie stwierdzono, że każdy atak nuklearny Korei Północnej na Stany Zjednoczone lub ich sojuszników i partnerów "doprowadziłby do końca tego reżimu".

Skrytykował także południowokoreańskich przywódców wojskowych za komentarze, które nazwał "śmieciowymi", w których zagrożono zniszczeniem Korei Północnej, gdyby użyła broni jądrowej.

- Jeśli Stany Zjednoczone i Korea Południowa bez obaw spróbują użyć swoich sił przeciwko Korei Północnej, specjalne jednostki północnokoreańskich sił zbrojnych bezzwłocznie wykonają swoją strategiczną misję – powiedział Park, wyraźnie odnosząc się do możliwości użycia broni jądrowej przez władze swojego kraju.

- Stany Zjednoczone i Korea Południowa będą musiały stawić czoła straszliwej sprawie i zapłacić najstraszliwszą cenę w historii – dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Korea Północna wystrzeliła 10 pocisków różnego rodzaju

Kilka godzin później agencja Reutera, powołując się na armię Korei Południowej, poinformowała, że Korea Północna wystrzeliła 10 pocisków różnego rodzaju w kierunku wschodnim i zachodnim. Co najmniej jedna rakieta spadła w pobliżu wybrzeża południowokoreańskiego.

Trzy pociski spadły do morza u wschodniego wybrzeża Półwyspu Koreańskiego, nie dolatując do specjalnej strefy ekonomicznej Japonii - podała agencja Kyodo. Przeleciały jednak nieopodal południowokoreańskiej wyspy Ulleung-do, na której władze w Seulu ogłosiły alert ewakuacyjny.

Według Seulu, jeden z pocisków spadł 26 kilometrów na południe od północnej linii granicznej z Koreą Płn., zaledwie 57 kilometrów od południowokoreańskiego miasta Sokcho na wschodnim wybrzeżu i 167 kilometrów od wyspy Ulleung-do, której wielu mieszkańców schroniło się do piwnic i schronów po ogłoszeniu alarmu.

Armia Korei Południowej stwierdziła, że po raz pierwszy rakiety północnokoreańskie spadły tak blisko południowokoreańskich wód terytorialnych. Według rządu japońskiego pociski mogły lecieć po nieregularnej trajektorii.

W odpowiedzi Korea Południowa wystrzeliła rakietę powietrze-ziemia, która spadła do morza w pobliżu północnej granicy morskiej.

Strzały ostrzegawcze

AP podkreśla, że przedstawiciele USA i Korei Południowej konsekwentnie twierdzą, że ich ćwiczenia mają charakter defensywny i nie mają zamiaru atakować Korei Północnej.

24 października Korea Północna i Południowa wymieniły się strzałami ostrzegawczymi u zachodniego wybrzeża, oskarżając się nawzajem o naruszenie swoich granic morskich.

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby, zapytany we wtorek na regularnym briefingu, czy istnieją obawy, że Korea Północna może przeprowadzić próbę nuklearną podczas spotkania G20 na Bali w połowie tego miesiąca, odpowiedział: - Ogólnie nasze obawy są nadal wysokie.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
korea połnocnakorea południowausa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (79)