Korea Płn. odrzuca rezolucję ONZ
Korea Północna oświadczyła, że nie czuje się ograniczona przez przyjętą rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ, potępiającą koreańskie próby rakietowe.
15.07.2006 | aktual.: 16.07.2006 11:42
Jak podała oficjalna północnokoreańska agencja informacyjna KCNA, rezolucja wytworzyła "skrajnie niebezpieczną sytuację" i kraj nadal w każdy sposób będzie "wzmacniał swoje wojenne czynniki powstrzymujące".
Rada Bezpieczeństwa zachowała się w sposób "nieodpowiedzialny", jednogłośnie opowiadając się za przyjęciem rezolucji, która ma pozbawić Korei Północnej broni - powiedział cytowany przez KCNA nie wymieniany z nazwiska rzecznik północnokoreańskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Wcześniej ambasador Korei Płn. przy ONZ Pak Gil Yon oznajmił, że Phenian "całkowicie odrzuca" przyjętą rezolucję. Rezolucja ma "nikczemny cel", jakim jest izolowanie rządu w Phenianie i wywieranie nań presji - oświadczył ambasador. Jak dodał, rozwijanie broni rakietowej przez Koreę jest kluczowe dla utrzymania równowagi sił oraz zachowania pokoju i stabilności w Azji Północno-Wschodniej.
Gdyby nie podejmowany przez Północną Koreę wysiłek wzmocnienia jej sił obronnych, Stany Zjednoczone zaatakowałyby ją niejednokrotnie - dodał dyplomata. Skrytykował również USA za sankcje ekonomiczne, które te nałożyły na Koreę w związku z procederem prania brudnych pieniędzy przez ten kraj.
W rezolucji, przyjętej jednomyślnie przez RB ONZ, zażądano od Korei Płn. "zawieszenia wszelkich działań związanych z jej programem rakiet balistycznych". Rada Bezpieczeństwa domaga się również, by Korea wróciła do przyjętego w 1999 roku moratorium na testowanie broni rakietowej.
Zgodnie z rezolucją państwa członkowskie ONZ mają uniemożliwiać importowanie i eksportowanie przez Koreę Północną pocisków rakietowych, a także materiałów, które mogłyby zostać użyte w programach broni masowego rażenia.