Kopalnia Zofiówka. Jest potwierdzenie: odebrano sygnał z lamp

Akcja ratownicza w kopalni Ruch Zofiówka trwa czwarta dobę. Prezes JSW Daniel Ozon potwierdził nieoficjalne informacje o odebraniu sygnału z lamp górniczych.

JSW udostępniła zdjęcia z akcji ratowniczej w Zofiówce
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Grygiel
Violetta Baran

Informację o sygnale z nadajników w lampach górniczych podała w nocy dziennikarka i autorka książek o tematyce gorniczej Karolina Baca-Pogorzelska. "Chwilę myślałam. Ale się podzielę. Jedno źródło. Nie jestem w stanie zweryfikować o tej porze, choć próbowałam. Ale zostawiam, bo to Zofiówka. 'Jeden z ratowników, który przedostał się ok. 25 m w stronę przodka z sygnalizatorem wykrył w obrębie 30 m sygnał z 2 latarek' - napisała na swoim profilu na Twitterze.

- Sygnał jest zakłócany, nieprecyzyjny, ekipa z lokalizatorem sprawdza rejon - potwierdził tę informację na konferencji prasowej prezes JSW Daniel Ozon. - Wiemy potencjalnie do których dwóch z trzech zaginionych górników należą lampy, z których mamy sygnał. Wiemy, do kogo były przypisane - dodał.

- W najbliższych godzinach chcą do końca spenetrować chodnik z urządzeniem odbierającym sygnał z nadajników w lampach górników - dodał prezes JSW.

Zobacz także: Tragedia w kopalni Zofiówka: nadzieja umiera ostatnia

Jak informował prezes JSW w kopalni Zofiówka pracowało rano 15 zastępów ratowniczych; w ciągu całej doby będzie ich 40. Do rana ratownikom udało się dotrzeć do 84. metra wyrobiska w prawo od skrzyżowania i do 70. metra w lewo. Pozostało im jeszcze łącznie 230 metrów.

W nocy ratownikom udało sie oczyścić 25 metrów chodnika. - Napotkali na duże utrudnienia, musieli wycinać pewne elementy konstrukcyjne, które znajdują się w chodniku - stwierdził prezes Ozon.

Ratownicy oczyszczają chodnik ręcznie, wspomagają się jedynie urządzeniami hydraulicznymi. - Tylko sprzęt hydrauliczny, który nie iskrzy może być stosowany w niektórych miejscach ze względu na zbyt wysokie stężenie metanu - mówił prezes JSW, Daniel Ozon.

Jak przekazał prezes JSW ratownik, który dotarł najdalej w kierunku przodka, słyszał syk uchodzącego z rurociagu sprężonego powietrza. - To znak, że ono tam dociera, że górnicy, którzy są uwięzieni, mają czym oddychać - stwierdził.

- Wierzymy, że oni żyją - stwierdzil wiceprezes JSW Tomasz Śledź.

Wybrane dla Ciebie

Cyrylica na dronie. Nowe ustalenia prokuratury
Cyrylica na dronie. Nowe ustalenia prokuratury
Kto powinien być premierem? Polacy wskazali
Kto powinien być premierem? Polacy wskazali
Rosyjski dron wleciał w nocy do Polski? Rzecznik DORSZ reaguje
Rosyjski dron wleciał w nocy do Polski? Rzecznik DORSZ reaguje
Prezydent dziękuje wsi za wsparcie i ostrzega przed umową z Mercosur
Prezydent dziękuje wsi za wsparcie i ostrzega przed umową z Mercosur
"Rosja zamyka się w logice wojny i terroru". Macron reaguje po ataku
"Rosja zamyka się w logice wojny i terroru". Macron reaguje po ataku
Grzegorz Braun z opaską na oku. Zdradził powód
Grzegorz Braun z opaską na oku. Zdradził powód
NIK składa zawiadomienie do prokuratury. Na liście czołowi politycy PiS
NIK składa zawiadomienie do prokuratury. Na liście czołowi politycy PiS
"Doskonała adaptacja". Polska światowym potentatem w produkcji baterii do "elektryków"
"Doskonała adaptacja". Polska światowym potentatem w produkcji baterii do "elektryków"
Śmiertelne potrącenie 5-latka przez autobus. Jest oświadczenie przewoźnika
Śmiertelne potrącenie 5-latka przez autobus. Jest oświadczenie przewoźnika
Królowe plaży. Uszanki opanowały Monterey
Królowe plaży. Uszanki opanowały Monterey
Był zgłoszony jako zaginiony. Odnalazł się podczas kradzieży
Był zgłoszony jako zaginiony. Odnalazł się podczas kradzieży
Atak nożem w Ustce. 69-latek w szpitalu, podejrzany zatrzymany
Atak nożem w Ustce. 69-latek w szpitalu, podejrzany zatrzymany