Kontrole na granicach. Kaczyński: Wydałem polecenia

Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.

Spotkanie w Pruszkowie to kolejna z wyborczych konwencji Prawa i Sprawiedliwości.

Konwencja wyborcza w Pruszkowie rozpoczęła się od prezentacji kandydatów Prawa i Sprawiedliwości w okręgu nr 16, 17, 18, 19 i 20. Wśród bardziej znanych polityków startujących w tych okręgach są m.in. Robert Bąkiewicz, Marek Suski, Henryk Kowalczyk, Marek Jakubiak, Piotr Gliński i Mariusz Błaszczak.

Prowadzący spotkanie rzecznik PiS Rafał Bochenek przedstawił także kandydatów PiS do Senatu w okręgach obejmujących województwo mazowieckie.

- Będę mówił pewne rzeczy ku uciesze. My mamy w tej kampanii wyborczej nieustanne zmiany. Przede wszystkim po stronie naszych przeciwników. Jeden się wyróżnia. Nazywa się Tusk - rozpoczął swoje przemówienie Jarosław Kaczyński.

- Ostatnio postanowił nam odebrać nasze hasło wyborcze, "Bezpieczna przyszłość Polaków". Jeśli chodzi o bezpieczeństwo ma swoisty dorobek. Można powiedzieć, że ucieszny, żeby nam zabrać dobre hasło. Ograniczał wielkość polskiej armii, likwidował mnóstwo jednostek wojskowych - dodał prezes PiS.

- Weźcie państwo 500 plus, najpierw mówił, że nie ma pieniędzy. Później, kiedy to zostało wprowadzone, mówił że to jest rozdawnictwo. Później nagle okazało się, że to rozdawnictwo zostało wymyślone przez panią premier Kopacz, tylko przez przypadek nie zostało wprowadzone - powiedział prezes PiS.

- Ostatnio wyszła na jaw taka sprawa, która Polakami wstrząsnęła. To jest kwestia tego planu obrony Polski na Wiśle i Wieprzu. To był plan, który połowę Polski oddawał w ręce rosyjskie - mówił Kaczyński. - Ta linia Wieprza i Wisły to jest po prostu linia zdrady Tuska - dodał. - To jest kwestia nie tylko jego niechęci do tego, żeby nasza armia się rozwijała, a chęć żeby to nasze państwo na różnych poziomach osłabiać - powiedział.

Kaczyński nawiązał do ostatnich słów Donalda Tuska o porządku na zachodzie Polski.

- Chciał powiedzieć, że ma tutaj zamiar wprowadzić porządek. Nie powiedział, że niemiecki, ale o to chodziło. Jak ten porządek niemiecki wyglądał, każdy pamięta - mówił prezes PiS, wspominając zbrodnie niemieckie podczas II wojny światowej.

- Ten człowiek rządził na obce zlecenie w imię prywatnego interesu, przeprowadzał te wszystkie operacje, szczególnie reset (z Rosją - red.), który nie był potrzebny Polsce, on był przede wszystkim potrzebny Niemcom - powiedział prezes PiS. - Chodziło o to, żeby Polska im w tym nie przeszkadzała. Tusk się im podporządkował, tylko po to żeby on został "dużym misiem" - mówił Kaczyński, nawiązując słów z afery podsłuchowej.

Jarosław Kaczyński przekonywał, że za rządów PO nie przejmowano się losem terenów Polski Wschodniej.

- Oni mają to w swoim genotypie, ja to wiem, bo niektórych z nich znam od 35 lat - mówił Kaczyński. - On taki po prostu jest i on się nie zmieni. Nie wolno mu dawać drugiej szansy - dodał.

- Oni mówią o jakiejś wielkiej aferze. Rzeczywiście można to nazwać kłamstwem 30-lecia. To są te wizy. Nikt żadnych 250 tysięcy wiz nie uruchamiał - powiedział Kaczyński.

Przyznał, że jest problem ze wzrostem liczby migrantów idących przez Polskę w kierunku Niemiec. - Rzeczywiście w tej chwili uchodźcy idą przez kraje bałkańskie, przez Węgry, Słowację - powiedział.

- To, że dzisiaj Niemcy zabezpieczają, wprowadzają kontrole na granicy z nami, to jest wynik tego procesu - dodał Kaczyński.

- Wydałem polecenia, żeby granica z Czechami i Słowacją też została poddana szczególnej kontroli i wzmocniona - zapowiedział prezes PiS.

Kaczyński nawiązał też do wyroku dla ministra Zbigniewa Ziobry, który dostał zakaz od sądu wypowiedzi na temat filmu Agnieszki Holland.

- To jest po prostu całkowicie sprzeczne z Konstytucją. W Polsce Konstytucja gwarantuje wolność słowa - grzmiał Kaczyński.

- Teraz przed nami kilkanaście dni ciężkiej pracy. Ale przypominam, konwencja w Katowicach, tam musimy być - powiedział prezes PiS. - A po tej konwencji jeszcze więcej siły, jeszcze więcej energii, a w niedzielę 15 października w imieniny Jadwigi, mojej świętej pamięci mamy, otwieramy szampana i może nie tylko - dodał Kaczyński.

Czytaj także:

Donald Tusk pozwany w trybie wyborczym. Jest decyzja sądu

Reakcja rządu PiS na niemieckie kontrole. "Sytuacja jest napięta"