Konwencja SLD: "baronowie" obronili stołki
Przewodniczący SLD premier Leszek Miller zapowiedział, że do wyborów samorządowych w partii nie będzie głębszych zmian kadrowych.
23.02.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Oznacza to, że tak zwani "baronowie", którzy łączą funkcje w wojewódzkich strukturach partii ze stanowiskami ministerialnymi nie będą musieli do jesieni dokonywać wyboru między funkcją partyjną i rządową.
Na konferencji prasowej po zakończeniu krajowej konwencji SLD Leszek Miller powiedział, że zmiany, które mogą mieć miejsce w strukturach wojewódzkich Sojuszu powinny nastąpić po wyborach samorządowych.
Ekipa, która wygrała wybory parlamentarne, powinna wygrać samorządowe, potem można dokonać korekt - powiedział premier. Leszek Miller dodał, że to czy ktoś powinien odejść, czy nie, nie może być kwestią schematu, tylko indywidualnych ocen.
Takiej oceny dokonał w sobotę minister spraw wewnętrznych i administracji Krzysztof Janik, który złożył rezygnację z funkcji sekretarza generalnego partii, argumentując, że trudno jest łączyć pracę w partii i w rządzie. Jego następca Marek Dyduch zapowiedział, że w poniedziałek złoży dymisję z funkcji wiceministra skarbu. (an)