Konwencja programowa PiS we Włocławku i Bydgoszczy: Jarosław Kaczyński: to, co czyniliśmy, czyniliśmy dobrze
My się nie cofniemy. Polska musi być krajem dobrze funkcjonującym. A do tego potrzebne są dobre, sprawne, ale przede wszystkim obiektywne i sprawiedliwe sądy. I my do tego doprowadzimy - zapewniał Jarosław Kaczyński podczas konwencji PiS we Włocławku.
19.09.2019 | aktual.: 19.09.2019 20:53
- Jesteśmy w toku kampanii wyborczej. Przed nami ten decydujący dzień, 13 października - mówił podczas konwencji wyborczej PiS we Włocławku prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Chcemy być wobec wyborców uczciwi. mogę powiedzieć tak: zrobiliśmy w tym czasie naprawdę bardzo wiele. Najbardziej eksponowane i znane są nasze osiągnięcia w sferze społecznej. Można powiedzieć wielka polityka społeczna przywracania w Polsce sprawiedliwości, a jednocześnie wspierania tego, co jest fundamentem wszystkiego, czyli polskich rodzin. 500+ jest tutaj symbolem, ale tych przedsięwzięć było więcej - stwierdził Jarosław Kaczyński na konwencji PiS we Włocławku.
Zobacz także: Jarosław Kaczyński na konwencji w Radomiu: bez wiarygodności wybory zmieniają się w rytuał
Podsumowując cztery lata rządów Zjednoczonej Prawicy prezes PiS wspomniał również o rozpoczętej reformie systemu sprawiedliwości. - Podjęliśmy niełatwą, jak państwo na pewno wiecie, próbę reformy polskich sądów. To stał się spór, już nie tylko w naszym kraju, ale także w Europie, który jeszcze ciągle jakby nie jest zakończony, ale chcę państwu powiedzieć: - to, co czyniliśmy, czyniliśmy dobrze. W interesie społeczeństwa i sprawiedliwości - mówił prezes PiS. - A ponieważ ta reforma nie jest jeszcze dokończona, to mogę powiedzieć i powinienem powiedzieć, że ona będzie kontynuowana. My się nie cofniemy. Polska musi być krajem dobrze funkcjonującym. A do tego potrzebne są dobre, sprawne, ale przede wszystkim obiektywne i sprawiedliwe sądy. I my do tego doprowadzimy - zapewniał Kaczyński.
- Proszę państwa, myśmy przywrócili coś, co jest warunkiem demokracji - zapewniał Kaczyński. - Jako tako, jeszcze nie pełny, ale jednak, jako taki pluralizm w mediach. Przecież myśmy przedtem, czyli do 2015 roku, w gruncie rzeczy pluralizmu w mediach nie mieli - stwierdził.
- Mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której w gruncie rzeczy, można powiedzieć, że jeżeli chodzi o te najsilniejsze media, to one wszystkie mówiły tym samym głosem. A to z demokracją nie ma po prostu nic wspólnego. I to była sytuacja chora, głęboko chora. Naprawdę Bóg nam pomógł, że w tej sytuacji zdołaliśmy wygrać wybory i przejąć władzę - przekonywał prezes PiS.
Prezes PiS po raz kolejny podkreślił, że PiS chce zniwelować różnicę między poziomem życia Polaków i mieszkańców krajów zachodniej Europy. - Ale jednocześnie chcemy także, by konstrukcja naszego państwa, polityki w różnych dziedzinach, także polityki społecznej, była czymś, co opiera się na naszym polskim doświadczeniu, ale także na dobrych, ale i złych doświadczeniach tych, którzy mieli więcej historycznego szczęścia - mówił.
- Dzisiaj przedmiotem dyskusji, i to takiej poważnej dyskusji w Polsce jest nasz plan podnoszenia pensji minimalnej. Te 3000 zł od 2021 roku, 4000 zł od 2024 roku, ale pamiętajcie, że decyzja zapadnie jeszcze w tej kadencji, która zacznie się na jesieni - mówił Kaczyński. - Niektórzy mówią, piszą, głoszą że to jest jakieś uderzenie w polskich przedsiębiorców i jednocześnie, że to będzie nam źle służyło. Nie, szanowni państwo. Postęp gospodarczy, którego potrzebujemy, to jest przede wszystkim postęp, który musi opierać się na nowych technologiach i metodach organizowania pracy. A kiedy wprowadzane są nowe technologie i kiedy organizuje się pracę lepiej niż dotychczas? Wtedy, kiedy to się opłaca. A kiedy to się opłaca? Kiedy cena pracy jest na przyzwoitym poziomie. Jeżeli jest tania, to żyjemy po prostu w sferze takiej półkolonialnej. Polska, kraj taniej siły roboczej. To się musi skończyć – stwierdził Jarosław Kaczyński.
- Nasza koncepcja jest spójna. Jest dzisiaj atakowana, także fejk newsami, nieprawdą. Mówieniem np. że chcemy podwyższyć to, co chcemy obniżyć. My chcemy obniżyć ZUS dla małych przedsiębiorców, a głosi się, że chcemy podwyższyć. To kłamstwo, zwykłe kłamstwo i tych kłamstw pewnie będzie w kampanii jeszcze niemało. Ale trzeba czynić wszystko, żeby polscy wyborcy, nasi rodacy wiedzieli, co jest kłamstwem, a co jest prawdą. Żeby potrafili odróżnić prawdę od kłamstwa, bo to dla nas gwarancja zwycięstwa. Prawda jest po naszej stronie, po stronie PiS-u - stwierdził prezes PiS.
- My nie jesteśmy przeciwko przedsiębiorcom. Dokonaliśmy w trakcie tej kadencji bardzo wielu posunięć, właśnie dla przedsiębiorców. Obniżyliśmy podatki, stworzyliśmy ten mały PIT, mały ZUS dla małych przedsiębiorstw. Robimy wszystko, żeby rozwijać przedsiębiorstwa, te szczególnie nowoczesne, innowacyjne, a także innowacyjne typy przemysłu i usług. Działamy w tym kierunku w sposób bardzo konsekwentny. W sobotę będzie konferencja właśnie na ten temat w Katowicach i na pewno państwo wielu rzeczy się dowiecie. Ale to, że to czynimy to nie oznacza, że mamy zamiar powiedzieć: rozwijajcie się dalej, bo ofiarujemy wam taniutkiego pracownika. Nie, to byłoby całkowicie nieskuteczne, skrajnie niesprawiedliwe. To byłoby całkowicie przeciwko temu, co żeśmy zawsze głosili i co służy Polsce - mówił Kaczyński we Włocławku.
- Demokracja to nie tylko coś, co odnosi się do systemu władzy, ale to także relacje w społeczeństwie - mówił prezes PiS w Bydgoszczy. I podkreślił, że u fundamentów polityki PiS leży system wartości. - Polska ma "specyficzną tradycję" związaną z katolicyzmem - stwierdził.
Prezes PiS zaznaczył, że jego partia opiera swoje działania na fundamencie, którym jest rodzina. - To było takim najgłębszym sensem tego kończącego się 4-lecia, tej kadencji - czynna odbudowa tego systemu wartości. Cała nasza polityka społeczna, ale także polityka w innych dziedzinach opierała się na tym przeświadczeniu, że ten system trzeba odbudować i trzeba go odbudować czynnie, poprzez działanie, poprzez przypomnienie, ale takie mocne, realne, że on obowiązuje, że on jest podstawą naszej przyszłości - tłumaczył Kaczyński.
- Polityka rozwoju to także edukacja. Nasza reforma szkolnictwa jest niezbędna, by młodzi ludzie wychodzili ze szkół przygotowani albo do dalszych studiów, albo zawodu - mówił. - Chcemy, aby polska nauka odnosiła sukcesy, aby służyła rozwojowi intelektualnemu naszego narodu, ale także medycynie, rozwojowi - dodał prezes PiS
Jarosław Kaczyński stwierdził, że zapowiedzi PiS we wszystkich dziedzinach zostały spełnione. - I to nie tylko te, które składaliśmy przed wyborami, ale także te, które składaliśmy już później, także przed wyborami samorządowymi czy europejskimi - uzyskaliśmy dzięki temu coś, co jest niezwykle ważne w demokracji, co jest powtarzam to ciągle, fundamentem demokracji przedstawicielskiej, tzn. wiarygodność - dodał.
- Żeby Polska mogła się rozwijać musimy dokończyć proces pluralizacji mediów; Polakom należy się prawda, a nie bajeczka o elicie i o tym, że nie ma żadnej alternatywy - mówił w Bydgoszczy prezes PiS.