Kontrowersyjny żart kosztował fortunę: Chińskie władze nałożyły gigantyczną grzywnę
Znany komik podczas swojego występu nawiązał do słynnego hasła opisującego chińską armię. Przez żart Li Haoshi firma rozrywkowa musi zapłacić grzywnę w wysokości ponad 2 milionów dolarów. Jego dalsze występy zostały zawieszone.
Chińska Armia Ludowa
Kara nałożona na firmę rozrywkową podkreśla komunistyczną cenzurę, której muszą pilnować komicy w coraz bardziej restrykcyjnych Chinach.
Li Haoshi, znany również jako House, przyciągnął uwagę władz po tym, jak w trakcie swojego pokazu komediowego w Century Theater w Pekinie użył frazy związanej z Chińską Armią Ludowo-Wyzwoleńczą (PLA).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bestia na plaży w USA. Turyści chwycili za telefony
Żart, który kosztował 2 miliony dolarów
- Świetny styl pracy, zdolny do wygrywania bitew - powiedział komik, odwracając dobrze znany slogan Komunistycznej Partii Chin.
W odpowiedzi na reakcję władz, Li odwołał wszystkie zaplanowane występy, a firma rozrywkowa - Shanghai Xiaoguo Culture Media, przeprosiła za incydent.
W środę Miejskie Biuro Kultury i Turystyki w Pekinie ogłosiło, że spółka zostanie obciążona grzywną w wysokości 1,91 miliona dolarów i utraci 189 tys. dolarów, które wcześniej zarobiła. Ponadto wytwórnia została pozbawiona prawa organizowania występów w stolicy na czas nieokreślony - pisze CNN.
Policja w Pekinie poinformowała o wszczęciu dochodzenia w sprawie komika, twierdząc, że jego występ "poważnie obraził" wojsko i wywołał "negatywny wpływ na społeczeństwo".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tajemnicze zjawisko na niebie w górach. "Postać z aureolą"
"Wezmę na siebie całą odpowiedzialność i odwołam wszystkie moje występy, żeby głęboko się zastanowić i zredukować" - Li napisał przeprosiny na chińskiej platformie społecznościowej Weibo, gdzie ma 136 000 obserwujących.
Czytaj też:
