Kontrowersyjny wpis kurator Nowak o wychowaniu dzieci. "Śmierć przez rozstrzelanie, wielki sukces edukacji"
Barbara Nowak, kurator oświaty zamieściła w mediach społecznościowych kontrowersyjny wpis, w którym nawiązywała do rocznicy śmierci Danuty Siedzikówny "Inki". Napisała o śmierci w kontekście "sukcesu edukacji Polaków".
29.08.2021 17:37
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek nazywa Barbarę Nowak "jednym z najlepszych kuratorów w historii".
Mimo swojej pracy nie stroni ona od mediów społecznościowych. Tym razem doceniana przez szefa resortu kurator podzieliła się na Twitterze kolejnym wpisem.
Nawiązywała w nim do 75. rocznicy morderstwa Danuty Siedzikówny "Inki". Sanitariuszka Brygady Wileńskiej Armii Krajowej została zastrzelona w 1946 r. za niepodległościową działalność.
Zobacz także: Błyskawiczna riposta Katarzyny Lubnauer na słowa Przemysława Czarnka
Kontrowersyjny wpis
Barbara Nowak połączyła tę szczególną datę z kwestią oświaty. "Śmierć przez rozstrzelanie młodziutkiej DANUTY SIEDZIKÓWNY, to w rzeczywistości triumf polskiej myśli niepodległościowej, wielki sukces edukacji Polaków, także tych niepełnoletnich. W Parku Jordana w Krakowie uczniowie XXV LO i dorośli. Razem wypełniamy Polski testament INKI" - napisała.
Wielu internautom nie spodobało się jednak łączenie politycznego mordu z obecną sytuacją. "Śmierć przez rozstrzelanie to wielki sukces edukacji Polaków. Czego nie rozumiecie?" - pyta jeden z użytkowników Twittera.
"Na serio pani Nowak będzie wmawiała naszym dzieciom, że szczytem ich marzeń, a zarazem najwyższym dobrem ojczyzny powinna być śmierć? Spodobałoby się pani Basi w Iranie" - ocenił z kolei inny użytkownik mediów społecznościowych.
Zobacz także: Szczepienia na COVID-19. Kurator oświaty Barbara Nowak grzmi: to doprowadzi do wojny polsko-polskiej
Wcześniejsze zgrzyty
Nie jest to pierwsza wypowiedź Barbary Nowak, która budzi kontrowersje. Całkiem niedawno głośno było o tym, jak przyrównała Uniwersytet Jagielloński do agencji towarzyskiej. Skomentowała w ten sposób ankiety dot. bezpieczeństwa na uczelni, w których pytani o płeć studenci mogli zaznaczyć więcej odpowiedzi niż tylko "kobieta" lub "mężczyzna".
Kurator niejednokrotnie pokazywała swoje poglądy na temat LGBT, zarzucając środowisku promocję pedofilii. Słowa abp. Marka Jędraszewskiego o "tęczowej zarazie" nazwała nawet "świadectwem prawdy".