Kontrowersyjny wpis Kotuli. Minister zdrowia reaguje

Minister ds. równości Katarzyna Kotula zamieściła w mediach społecznościowych "instrukcję przerwania ciąży". Pod wpisem, w którym opisała sposób przyjęcia tabletki aborcyjnej, od razu pojawiła się lawina komentarzy. Do sytuacji odniosła się minister zdrowia Izabela Leszczyna.

Leszczyna komentuje wpis Kotuli. "Ja bym takiego nie zamieściła
Leszczyna komentuje wpis Kotuli. "Ja bym takiego nie zamieściła
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Radek Pietruszka
Sonia Bekier

12.04.2024 | aktual.: 12.04.2024 13:03

"Bezpieczny zestaw do aborcji zamówisz na womenhelp.org. 1Tabletkę mifepristonu połykasz popijając wodą. 2. Czekasz 24 godziny. 3. Po upływie 24h przyjmujesz 4 tabletki mizoprostolu. Mizoprostol aplikujesz pomiędzy policzek i dziąsło (po dwie tabletki z każdej strony). 4. W jamie policzkowej trzymasz mizoprostol przez 30 minut, potem połykasz to, co z niego zostało. Jeśli potrzebujesz wsparcia zadzwoń na nr #aborcjabezgranic 222 922 597, 7 dni w tygodniu, 8-20"- napisała na platformie X (dawniej Twitter) minister ds. równości Katarzyna Kotula.

Wpis polityczki wywołał skrajne emocje. Pojawiła się pod nim lawina komentarzy. W piątek na antenie TVN24 odniosła się do niego minister zdrowia Izabela Leszczyna.

- Ten tweet jest dowodem na to, że żyjemy w chorym świecie po PiS. Żyjemy w państwie, w którym przez osiem lat zrobiono ludziom wodę z mózgu. Okłamywano, oszukiwano, narażano kobiety na utratę zdrowia i żyjąca - stwierdziła Leszczyna.

Minister zdrowia przyznała, że rozumie determinację Kotuli. - Została powołana do tego, by strzec praw kobiet. Ja bym pewnie takiego tweeta nie umieściła, bo zgodnie z prawem aborcja w Polsce jest wciąż nielegalna z wyjątkiem tych dwóch przypadków, które zostały pozostawione w ustawie - dodała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Debata w Sejmie na temat aborcji

Sejm w czwartek zajął się czterema projektami ustaw dotyczącymi przepisów aborcyjnych. W piątek zaplanowane jest głosowanie w tej sprawie.

Dwa projekty w listopadzie złożyła Lewica: jeden z nich częściowo depenalizuje aborcję i pomoc w niej, drugi umożliwia przerwanie ciąży co najmniej do końca 12. tygodnia jej trwania.

Oprócz Lewicy, swój projekt złożyła grupa posłów klubu KO. Wpłynął on do Sejmu pod koniec stycznia. Zgodnie z nim, kobieta w ciąży ma prawo do świadczenia zdrowotnego w postaci przerwania ciąży w okresie pierwszych 12 tygodni jej trwania.

Czwarty, Trzeciej Drogi, zakłada referendum ogólnokrajowe ws. aborcji.

Obowiązujące w Polsce od 1993 roku przepisy antyaborcyjne zostały zmienione po wyroku TK z października 2020 roku. Wcześniej ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana "kompromisem aborcyjnym", zezwalała na dokonanie aborcji także w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Tę przesłankę do przerwania ciąży TK uznał za niekonstytucyjną, co wywołało falę protestów w całym kraju.

Czytaj także:

Zobacz także
Komentarze (234)