Kontrowersyjna śmierć 17‑letniej Holenderki. Papież Franciszek komentuje

- Eutanazja i wspomagane samobójstwo są porażką wszystkich - napisał Franciszek w sieci. Papież skomentował informacje o śmierci 17-letniej Noa z Holandii, która zmagała się z traumą po gwałcie. Jednak pojawiają się nowe doniesienia sugerujące, że mogło dojść do wspomaganego samobójstwa.

Kontrowersyjna śmierć 17-letniej Holenderki. Papież Franciszek komentuje
Źródło zdjęć: © PAP
Karolina Kołodziejczyk

05.06.2019 | aktual.: 05.06.2019 16:41

Noa Pothoven została w dzieciństwie zgwałcona, zmagała się z zespołem stresu pourazowego, depresją oraz anoreksją. Dziewczyna była pod opieką psychiatrów.

"Po latach walk, przegranych batalii, jestem wykończona. Prawie nic nie jem, nie piję. Postanowiłam odejść, bo nie jestem w stanie dłużej tego znieść - napisała przed śmiercią w mediach społecznościowych. Zapewniła, że nie działa pod wpływem impulsu. Na rozmyślenia miała lata. Poprosiła przyjaciół, by nie próbowali jej odwieść od decyzji. "Kochać, to pozwolić odejść" - napisała przed śmiercią w mediach społecznościowych.

Brytyjskie media takie jak Independent, czy Sky News podały, że 17-latka poddała się eutanazji. Noe miała umrzeć 2 czerwca w miejscowości Arnhem. W Holandii eutanazja jest dozwolona dla pacjentów od 12. roku życia, którzy są nieuleczalnie chorzy i posiadają zgodę co najmniej dwóch lekarzy. Jednak pojawiają się informacje o tym, że finalnie Noa nie poddała się zabiegowi.

Noa Pothoven - życie i śmierć

W 2018 roku Holenderka wydała książkę "Wygrać albo nauczyć się" (ang. "Win or Learn"), gdzie opisuje swoje ciężkie doświadczenia. Noa opowiadała o tym, jak zmagała się z myślami samobójczymi i depresją po tym, jak została zgwałcona w wieku 11 i 14 lat.

Dziewczyna miała za sobą próby samobójcze. Nie chodziła do szkoły. Cierpiała na anoreksję, trafiała w stanie krytycznym do szpitali z powodu niedożywienia. Po serii terapii psychiatrycznych w 2018 roku Noa zwróciła się do specjalnej kliniki w Hadze z prośbą o wykonanie eutanazji, jednak lekarze odmówili.

Rodzice próbowali pomóc córce, zapisując ją na terapię elektrowstrząsami. Jednak, gdy wszystkie szpitale odmówiły pomocy, Noa zdecydowała się zakończyć leczenie konwencjonalnymi środkami. Chciała być w domu w gronie najbliższych. Jak wynika z jej wpisów zamieszczonych na portalach społecznościowych, dziewczyna przestała przyjmować jedzenie i płyny.

Papież o śmierci 17-latki

Gdy o śmierci Holenderki zrobiło się głośno, papież napisał w sieci, że "eutanazja i wspomagane samobójstwo są porażką wszystkich". "Odpowiedź, do której jesteśmy wezwani, to nieporzucanie nigdy tych, którzy cierpią; niepoddanie się, ale objęcie troską i miłością, by przywrócić nadzieję" - czytamy we wpisie Franciszka na Twitterze.

Jeśli chcesz porozmawiać z psychologiem, zadzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (486)