PolskaKontrowersje wokół posła Nowoczesnej. Kolejna wizerunkowa wpadka?

Kontrowersje wokół posła Nowoczesnej. Kolejna wizerunkowa wpadka?

Sejm wybrał w czwartek siedmiu członków komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji w stolicy. Nie wybrano kandydata Jerzego Meysztowicza. Posłowie PiS i Kukiz'15 sugerują, że poseł Nowoczesnej sam jest zamieszany w sprawę niejasnych okoliczności nabycia dwóch kamienic w Krakowie.

Kontrowersje wokół posła Nowoczesnej. Kolejna wizerunkowa wpadka?
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk

26.05.2017 | aktual.: 26.05.2017 06:18

Kandydaturę Meysztowicza negatywnie zaopiniowała w środę sejmowa komisja ustawodawcza - po tym, jak powiedział, że jego bratanek jest stroną postępowania przed sądem o zwrot nieruchomości w stolicy. Powinowactwo w linii bocznej z osobą, która ma takie roszczenie, wyłącza z mocy ustawy członka komisji - mówili posłowie PiS. Biuro Analiz Sejmowych na wniosek N uznało w swej opinii, że nie ma przeszkód prawnych by Meysztowicz zasiadał w komisji weryfikacyjnej.

Prezentując w Sejmie tę kandydaturę, Leszek Pudłowski (N) mówił, że z opinii BAS wynika, iż Meysztowicz musiałby być wyłączony ze składu komisji wtedy, gdyby miała się ona zająć sprawą nieruchomości, do której roszczenie ma jego bratanek. - Trudno wyłączać sędziego z każdego rodzaju spraw, w których gdzieś ktoś występowałby z jego rodziny - dodał.

Przed głosowaniami Agnieszka Ścigaj (Kukiz'15), w imieniu klubu, domagała się od Meysztowicza wyjaśnień ws. nabycia przez niego kamienic. - Czy może pan wyjaśnić, zdementować lub potwierdzić doniesienia medialne ws. zakupu przez pana dwóch kamienic w Krakowie - pytała.

- To, że zajmuję się handlem nieruchomościami, nie oznacza, że nie mam predyspozycji, ani moralnego prawa zasiadać w komisji - bronił się Meysztowicz. Zapewnił, że wszystkie kamienice nabył w latach 90. legalnie, co potwierdziły "procedury sprawdzające". - Nieprawdą jest, że sprawa nie została wyjaśniona i sprawdzona. Te wszystkie działania sprawdzające zakończyły się umorzeniem i potwierdzeniem, że wszystkie dokumenty, która posiadała poprzednia właścicielka były oryginalnymi dokumentami - mówił poseł.

Zgonie z ustaleniami, w komisji ma być czterech przedstawicieli PiS oraz po jednym z pozostałych klubów sejmowych: PO, N, PSL i Kukiz'15.

W wieczornych głosowaniach, niezbędną do wyboru większość głosów uzyskali kandydaci: PiS - komornik Łukasz Kondratko, poseł Jan Mosiński, poseł Paweł Lisiecki i prawnik Sebastian Kaleta; PO - poseł Robert Kropiwnicki; Kukiz'15 - prawnik Adam Zieliński i PSL - radca prawny Bartłomiej Opaliński.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)