Kontrowersje wokół Funduszu Sprawiedliwości. Reakcja ministerstwa
Fundusz Sprawiedliwości - jego dotyczyło najnowsze wydanie programu "Czarno na Białym" TVN24. Jeszcze przed emisją Ministerstwo Sprawiedliwości wydało oświadczenie w sprawie
22.02.2021 21:52
- Ten fundusz został wybitnie sprywatyzowany. To są już prywatne środki ministra Ziobry, który używa ich do realizowania swojej polityki - tak poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek ocenił działalność Funduszu Sprawiedliwości, którego celem jest pomoc ofiarom przestępstw.
Najnowszy materiał programu "Czarno na Białym" TVN24 został poświęcony Funduszowi Sprawiedliwości. Rozpoczyna się od przypomnienia pytania posłanki Koalicji Obywatelskiej, które padło w lipcu 2020 roku na posiedzeniu sejmowej komisji finansów. - Ile z tego Funduszu poszło wprost na pomoc ofiarom przestępstw? - zapytała wówczas wiceszefowa komisji finansów Krystyna Skowrońska.
- Wiemy, ile poszło na promocję, ale na pomoc - nie - odparł Tomasz Mraz, dyrektor departamentu Funduszu Sprawiedliwości. - Musimy te dane wydobyć - dodał.
Posłanka Skowrońska przekonuje, że do dzisiaj nie udało jej się dowiedzieć, ile dokładnie pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości przeznaczono na pomoc ofiarom przestępstw.
Miliony dla strażaków, pomoc dla szpitali
"Minister Ziobro przekonuje, że jest za jawnością, ale na pytanie, ile pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości przeznaczono na pomoc ofiarom przestępstw, a ile na promocję, nie odpowiedział" - informuje autor programu Arkadiusz Wierzuk.
Autor materiału przekazał, że udało mu się uzyskać jedynie cząstkowe dane za rok 2018-2019. Wynika z nich, że w tym czasie z Funduszu Sprawiedliwości na pomoc psychologiczną dla ofiar przestępstw przeznaczono 23 mln zł, na pomoc materialną - 12 mln zł.
NIK poinformował w swoim raporcie, że w 2019 roku z Funduszu przekazano 75,8 mln zł dotacji organizacjom społecznym na pomoc pokrzywdzonym, 41,9 mln złotych na akcję promocyjną i kampanię informacyjną - podano w programie "Czarno na Białym".
"Kolejna kampania ma być tańsza, w tym roku resort sprawiedliwości zamierza wydać 12 mln zł i ma wypromować ośrodki wsparcia dla ofiar przestępstw" - informuje autor programu.
W programie przypomniano przekazanie sprzętu dla straży pożarnej w 2018 roku - przed wyborami samorządowymi. Wspomniano także o specjalnych czekach na walkę z koronawirusem przekazywanych szpitalom podczas kampanii prezydenckiej, a także czeku na 250 tys. zł przekazanym gminie Tuchów, która przyjęła "uchwałę przeciwko 'ideologii LGBT'". Wszystkie te działania zostały sfinansowane ze środków Funduszu Sprawiedliwości.
Dotacje dla fundacji o. Tadeusza Rydzyka
Autor programu informuje również o wsparciu dla strażaków i remoncie sali gimnastycznej w Raciborzu, rodzinnym mieście byłego wiceministra sprawiedliwości Michała Wosia, odpowiedzialnego za Fundusz. Pieniądze te - jak informuje Arkadiusz Wierzuk - pochodziły z Funduszu Sprawiedliwości. Dotarły do rodzinnego miasta wiceministra przed wyborami samorządowymi.
"Miliony z Funduszu Sprawiedliwości płyną także do fundacji o. Tadeusza Rydzyka" - twierdzi Wierzuk, powołując się na doniesienia serwisu oko.press. Tylko w 2020 roku fundacja miała otrzymać prawie 6 mln złotych na dwie kampanie informacyjne o bezpieczeństwie.
W 2020 roku 50 mln zł otrzymać miała także na pomoc ofiarom przestępstw fundacja byłego egzorcysty Michała Olszewskiego.
Autor programu przypomina także, że od 2017 roku pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości przeznaczane są także na zapobieganie przestępstwom. Trafiają więc nie tylko do ofiar przestępstw, ale także takich instytucji jak straż pożarna czy CBA. "Tym sposobem do CBA w 2017 roku trafiło 25 mln zł" - poinformowano w "Czarno na Białym".
Fundusz Sprawiedliwości i akt łaski prezydenta
W programie "Czarno na Białym" nawiązano także do ułaskawienia przez prezydenta Andrzeja Dudę mężczyzny, który odsiedział wyrok za molestowanie własnej córki. Do 2021 roku miał jednak zakaz zbliżania się do swojej ofiary. Trudna sytuacja finansowa partnerki mężczyzny i jego córki sprawiły, że podpisały się pod wnioskiem mężczyzny o ułaskawienie, które sprowadzało się do zniesienia zakazu zbliżania się.
- Czysta przemoc finansowa - oceniła w programie sędzia sądu rodzinnego Karolina Sosińska. Jej zdaniem, gdyby otrzymały pomoc finansową, nie wnioskowałyby o akt łaski dla swojego kata.
- Co robimy z pieniędzmi z Funduszu Sprawiedliwości? - zastanawia się kryminolog Paweł Moczydłowski.
Dostali dotację z Funduszu Solidarności. Pomagają ofiarom?
Autorzy programu przypominają też historię stowarzyszenia "Quisisana" z Opola, które do 2018 roku korzystało z dotacji Funduszu Sprawiedliwości, by pomagać ofiarom przemocy domowej. Pod koniec 2018 roku okazało się jednak, że na kolejny rok funduszy nie otrzyma. W konkursie wygrało bowiem inne stowarzyszenie, powołane kilka miesięcy wcześniej.
Reporterowi TVN24 nie udało się spotkać z przedstawicielami organizacji, która wygrała konkurs. Co więcej, pod adresem, gdzie powinien funkcjonować ośrodek wsparcia, zastał zamknięte drzwi.
Resort sprawiedliwości prostuje doniesienia TVN24
Materiał programu "Czarno na Białym" TVN 24 został wyemitowany o godz. 20.30. Tymczasem już przed godziną 19, resort sprawiedliwości odniósł się do niego, w przesłanym redakcjom dementi. Oto jego treść.
"Dementi kłamstwa TVN24 o Funduszu Sprawiedliwości
Ministerstwo Sprawiedliwości dementuje rewelacje programu "Czarno na Białym” telewizji TVN24, jakoby Fundusz Sprawiedliwości przeznaczał na promocję dwa razy większe środki niż na pomoc ofiarom przestępstw.
Telewizja TVN24 już w samej zapowiedzi programu "Czarno na Białym” skłamała, stwierdzając, że Fundusz Sprawiedliwości jakoby "organizuje kampanię promocyjną za 12 mln złotych, czyli za tyle, ile przez 2 lata trafiło na pomoc ofiarom przestępstw, którym fundusz miał pomagać”. W rzeczywistości w ciągu ostatnich dwóch lat Fundusz przekazał na pomoc pokrzywdzonym przestępstwem aż 160 mln złotych, a w 2020 r. pomoc ta wyniosła 84 mln złotych, czyli ponad 50 razy więcej niż Fundusz przeznaczał na pomoc w latach, gdy kierował nim rząd PO-PSL.
Nieprawdą jest również, jakoby Fundusz "organizował kampanię promocyjną partii Zbigniewa Ziobry”. W rzeczywistości wydatki na akcję informacyjną Funduszu Sprawiedliwości są wprost realizacją zaleceń Najwyższej Izby Kontroli, która nakazała zwiększyć wydatki na ogólnopolską promocję Funduszu, aby informacje o możliwościach otrzymania wsparcia z jego środków dotarły do jak najszerszego grona odbiorców w całej Polsce. Wszystkie wydatki ze środków Funduszu Sprawiedliwości są udokumentowane i podlegają corocznej kontroli inspektorów NIK. Samą zaś akcję informacyjną przeprowadza profesjonalna agencja reklamowa, która wygrała całkowicie jawne i transparentne postępowanie przetargowe.
Fundusz Sprawiedliwości w ciągu ostatnich dwóch lat swojej działalności podjął dziesiątki przedsięwzięć, w ramach których przeznaczył już w sumie kilkaset milionów złotych na różne formy pomocy dla potrzebujących. Fundusz sfinansował m.in. ogólnopolską sieć 365 punktów pomocy, gdzie każdy może znaleźć profesjonalne, kompleksowe i bezpłatne wsparcie. Działa ogólnokrajowa, całodobowa telefoniczna Linia Pomocy Pokrzywdzonym - 222 309 900. Sfinansowano za prawie 40 mln złotych budowę nowej kliniki "Budzik" fundacji Ewy Błaszczyk, w której najlepsi lekarze w kraju prowadzą innowacyjny program wybudzania ludzi ze śpiączki. Fundusz wsparł również fundację Subvenio, która finansuje rehabilitację na terenie całego kraju, a także za ponad 45 mln złotych kupił specjalistyczny sprzęt medyczny dla 120 szpitali w całej Polsce ratujący życie ofiar przestępstw. Ochotniczym Strażom Pożarnym w całej Polsce Fundusz zapewnił najnowocześniejszy sprzęt do ratowania zdrowia i życia za ponad 180 mln złotych. Ze środków Funduszu zakupiono m.in. ponad 100 wozów strażackich. Z kolei wszystkim uczniom szkół podstawowych zakupiono kamizelki odblaskowe, dzięki którym maluchy są widoczne na drodze.
Wyczerpujące informacje o działalności Funduszu Sprawiedliwości wraz z wydatkowanymi kwotami są ogólnodostępne na stronach Ministerstwa Sprawiedliwości, a także były już wielokrotnie ogłaszane w oficjalnych komunikatach. Dlatego w opinii Ministerstwa Sprawiedliwości telewizja TVN24, publikując po raz kolejny kłamliwe informacje o Funduszu, mimo posiadania prawdziwych danych, prowadzi celowe i świadome działania dezinformujące, mające na celu wprowadzenie opinii publicznej w błąd i mające podważyć zaufanie do państwowych instytucji. Celowa akcja dezinformująca prowadzona przez ogólnopolskie medium przeciwko państwowym instytucjom jest łamaniem porządku prawnego, dlatego Ministerstwo Sprawiedliwości podejmie przeciwko telewizji TVN24 odpowiednie kroki prawne i zwraca się do wszystkich redakcji w Polsce o niepowielanie kłamliwych informacji celowo publikowanych w tej stacji.
Biuro Komunikacji i Promocji, Ministerstwo Sprawiedliwości.