Kontroler pobity przez pasażera. Ma wstrząśnienie mózgu
Wstrząśnienia mózgu oraz obrażeń ręki doznał kontroler pobity przez pasażera w autobusie linii nr 129 w Krakowie. Policja zabezpieczyła telefon i bluzę agresora, który uciekł z pojazdu przez okno. To dziewiąte takie pobicie od listopada.
- Po lekkim wstrząśnieniu mózgu i z potłuczoną ręką zabezpieczoną w temblaku, kontroler, który w czwartek został pobity przez pasażera bez ważnego biletu, opuścił szpitalny oddział ratunkowy. Mężczyzna otrzymał dłuższe zwolnienie lekarskie - przekazał w sobotę Polskiej Agencji Prasowej Piotr Wieczorek, rzecznik prasowy spółki Rewizor kontrolującej bilety.
Agresor uciekł przez okno
Do zdarzenia doszło w autobusie linii nr 129 na odcinku Politechnika-Dworzec Główny Zachód. Pasażer bez ważnego biletu odmówił pokazania dokumentu tożsamości i poturbował kontrolera. Drzwi pojazdu zostały zablokowane, ale agresor uciekł przez okno. Na miejscu zostawił telefon i bluzę, które zabezpieczyła policja. Rewizora z urazem głowy, barku i ramienia zabrało pogotowie ratunkowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polski medyk o piekle Bachmutu. "Rosyjska niewola a samobójstwo? Dla mnie wybór jest prosty"
To dziewiąte pobicie kontrolera w środkach komunikacji miejskiej w Krakowie od listopada.
Apel do parlamentarzystów
Rzecznik spółki kontrolującej bilety zaapelował do parlamentarzystów, aby uznać rewizorów za funkcjonariuszy publicznych. - Wtedy takie zachowania byłyby z urzędu ścigane. Ukróciłoby to agresję wobec pracowników - ocenił Wieczorek.
Czytaj też: