Nowa afera się rozkręca? "Materiał dowodowy jest porażający"

Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła działania byłego ministra sportu Kamila Bortniczuka przy programie "Sport dla Wszystkich" w 2023 roku. Skierowano do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Kamil Bortniczuk
Kamil Bortniczuk
Źródło zdjęć: © GETTY | SOPA Images
Adam Zygiel

05.06.2024 | aktual.: 05.06.2024 13:15

- Materiał dowodowy zgromadzony w tej kontroli jest porażający. Zostaliśmy zaskoczeni skalą nieprawidłowości, kontrola dowiodła wielu patologii. Skala i mechanizm nieprawidłowości jest porównywalna z tymi znanymi z Funduszu Sprawiedliwości - powiedział Janusz Pawełczyk, p.o. dyrektora delegatury NIK w Białymstoku, która przeprowadziła kontrolę.

Według NIK były minister sportu Kamil Bortniczyk przekroczył swoje uprawnienia i udzielił programowi dofinansowania w wysokości 87,8 mln zł. Zdaniem kontrolerów, odbyło się to "w sposób nieprzejrzysty i niezapewniający równego traktowania wnioskodawców, bez uzasadnienia prawnego, z naruszeniem regulaminu konkursu, a także z pominięciem oceny dokonanej przez członków komisji konkursowej".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"NIK podkreśla, że w wyniku decyzji byłego ministra, członkowie komisji dwukrotnie oceniali merytorycznie wnioski o dofinansowanie, dopasowując przyznaną punktację do wskazań byłego ministra" - przekazano.

- Uważamy, że mogło dojść do naruszenia przepisów karnych, stąd skierowanie sprawy do prokuratury - powiedział Pawełczyk.

Liczne nieprawidłowości

Program "Sport dla Wszystkich" realizowany jest ze środków budżetu państwa, których dysponentem jest minister sportu i turystyki. Główną ideą projektu jest stworzenie warunków do upowszechnienia sportu i aktywności fizycznej oraz promocję zdrowego i aktywnego stylu życia.

W ramach pierwszego naboru dofinansowanie otrzymało osiem podmiotów na łączną kwotę 26,6 mln zł. W ramach drugiego naboru zaakceptowano 802 wnioski na kwotę 78,9 mln zł. Łącznie dofinansowano 810 wniosków na kwotę 105,5 mln zł.

Kwotę jednak zmieniono w przypadku 583 projektów z przyznanym dofinansowaniem w łącznej wysokości 87,8 mln zł.

Jak przekazała NIK, dyrektor jednego z departamentów Ministerstwa Sportu i Turystyki zeznał, że przedłożył w pierwszym naborze przedłożył ministrowi Bortniczukowi listę podmiotów, które mogły dostać dofinansowanie. Szef resortu wskazał osiem. Resztą wniosków, które oceniono pozytywnie, należało odrzucić.

14 mln zł ministerstwo przyznało Krajowemu Zrzeszeniu Ludowych Zespołów Sportowych, którego prezesem od ponad dwóch lat jest Mieczysław Baszko, ówczesny poseł i kolega Bortniczuka z partii Republikanie. Ówczesny minister już wcześniej zaprzeczał zarzutom i zapewniał, że "nie wskazywał palcem konkretnych projektów".

Kamil Bortniczuk pod koniec maja przekazał, że był w tej sprawie już przesłuchiwany, a działania NIK ocenia jako polityczne, mające mu przeszkodzić w kampanii wyborczej. Jednocześnie zaznaczył, że "ze spokojem" czeka na wezwanie do prokuratury.

Czytaj więcej:

Źródło: WP/PAP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Kamil Bortniczukniksport
Zobacz także
Komentarze (602)