Ważne jest jednak to, że dzisiaj, czyli w czasach, kiedy na świecie jest zdecydowanie mniej inwestycji, w Polsce będzie ich więcej. I że w ten sposób dotrą do naszego kraju technologie, na zakup których nie mielibyśmy szans - przekonuje.
Na razie nie wiemy tak naprawdę, jak w ostatecznym kształcie będzie wyglądał pakiet offsetowy. Zapewne nie będzie to ani kilkanaście miliardów dolarów wyliczane przez optymistów, ani też około miliarda dolarów, jak widzą to pesymiści. Najprawdopodobniej będzie tak, jak zwykle przy tego typu umowach - dostaniemy tyle, ile zdołamy skutecznie wykorzystać - podkreśla Walewska. (reb)
Źródło artykułu: 
