Konin. Policyjny pościg i strzelanina. Funkcjonariusze w szpitalu
Strzelanina i policyjny pościg w Koninie. Dwóch funkcjonariuszy próbowało zatrzymać kierowcę mercedesa. Ranni zostali zabrani do szpitala.
Do zdarzenia doszło, gdy kierowca osobowego mercedesa nie zatrzymał się do rutynowej kontroli. Na widok policji mężczyzna zaczął uciekać, a policjanci ruszyli w pościg.
Konin. Policyjny pościg ulicami miasta
- Do pościgu dołączyły inne radiowozy. W pewnym momencie uciekający zawrócił, ruszył ponownie w kierunku Konina i zatrzymał się w Modle Królewskiej - relacjonował w rozmowie z RMF FM Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Policjanci, którzy pierwsi dotarli na miejsce wyszli w pojazdu i pieszo ruszyli w kierunku mercedesa. Wtedy doszło do groźnego zdarzenia. Kierowca mercedesa odpalił pojazd, ruszył w kierunku funkcjonariuszy i potrącił ich.
Konin. Policyjny pościg. Oddano strzały
Jak informuje policja, po potrąceniu dwóch funkcjonariuszy pozostali wyjęli bron i oddali kilka strzałów w stronę mercedesa. Dopiero wtedy uciekinier zatrzymał pojazd.
37-letni kierowca został zatrzymany, a jego pasażer, o rok starszy mężczyzna, z ranami głowy został zabrany karetką do szpitala. Pasażerowi mercedesa towarzyszyła asysta policji. Według informacji przekazanych przez policję, 37-letni kierowca okazał się złodziejem paliwa.
Jak dowiedzieli się dziennikarze RMF FM, dwaj potrąceni funkcjonariusze nie doznali poważnych obrażeń. W szpitalu zostali poddani rutynowym badaniom. Możliwe, że jeszcze dziś zostaną wypisani do domów.
Źródło: RMF FM