PolskaKoniec zdjęć do "Jak to się robi z dziewczynami"

Koniec zdjęć do "Jak to się robi z dziewczynami"

Ostatni klaps na planie filmu "Jak to się robi z dziewczynami" Przemka Angermana padnie pod koniec kwietnia w Sopocie. "Jak to się robi z dziewczynami" to pierwszy film w ramach OFF`ensywy Młodego Kina studia Waldemara Dzikiego. Bohaterami filmu są dwaj dorastający przyjaciele, Bogo i Rychu, postawieni przed wyborami okresu dojrzewania.

Obaj młodzi mężczyźni mają kłopoty z kobietami. Bogo jest typem "twardziela", który - przekonany o własnej skuteczności w podrywaniu dziewczyn - nie zwraca uwagi na stosowane środki. Rychu to marzyciel, zagubiona ofiara losu; nigdy dotąd nie miał dziewczyny. Bogo postanawia mu pomóc.

W główne role w filmie wcielili się: Radek Kaim - Bogo, i Krzysztof Prałat - Rychu. Na planie pojawili się także m.in.: Arek Jakubik - Bogaty Karol, Agnieszka Dygant - Żora, Ela Komorowska - Ada, Paulina Holtz - Magda, Artur Barciś - Krystian, Małgorzata Foremniak - Mela, Andrzej Grabowski - Zenon.

Fragmenty filmu już zostały zmontowane. Byłem w montażowni i muszę przyznać, że wygląda to bardzo optymistycznie. Okazało się, że miałem rację co do rytmu akcji, gry aktorskiej. Powstaje bardzo fajny, ciepły, ciekawy film - powiedział reżyser, Przemek Angerman.

Producent Waldemar Dziki ocenił powstały jak dotąd materiał jako interesujący, ciekawy, zabawny. Ten film został dobrze przygotowany. Przemyśleliśmy go, zanim weszliśmy na plan. Chodziło o to, aby debiutujący reżyser wiedział, jak pracować. W znacznej mierze na planie dzieje się to, na co byłem przygotowany - powiedział Dziki, sprawujący także opiekę reżyserską nad tym projektem.

"Jak to się robi z dziewczynami" ma być - jak powiedział Dziki - komedią przeznaczoną dla możliwie szerokiej publiczności, zwłaszcza młodej, 16-25-letniej, najczęściej odwiedzającej kino.

Następnym filmem w ramach OFF`ensywy ma być dramat obyczajowo- psychologiczny Patryka Vegi pod roboczym tytułem "Policja". Wystąpią w nim m.in. Krzysztof Majchrzak, Andrzej Chyra, Jerzy Radziwiłowicz, Krzysztof Pieczyński, Krzysztof Stroiński i Przemysław Sadowski. W dalszych planach, jak zapowiedział Dziki, jest realizacja czarnej komedii.

Są to filmy robione przez ludzi młodych, mających interesujące pomysły. Dla mnie dziwną rzeczą jest to, że przez ostatnie dziesięć lat kino polskie nie pokazało prawie żadnych produkcji młodych, zdolnych, ciekawych filmowców. Tak, jakby ich nie było. Oni istnieją. Wraz z ITI Cinema próbujemy dać im szansę - powiedział producent. (jask)

dzikijakto
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)