Koniec z uchylaniem się od płacenia. PiS chce uszczelnić przepisy
Władze zamierzają usprawnić kwestię pobierania abonamentu radiowo-telewizyjnego. - Chcemy, by od drugiej połowy roku fundament finansowania mediów publicznych był solidniejszy - mówił w świątecznym wydaniu ''Śniadania z Radiem ZET'' wiceminister kultury Jarosław Sellin.
Mimo świąt, politycy odwiedzili w niedzielny poranek studio Radia Zet. Oprócz rozmów strickte o Wielkanocy, nie zabrakło również tematów politycznych. Dużo uwagi poświęcono Bartłomiejowi Misiewiczowi. Jarosław Sellin, wiceminister kultury, zdradził także jakie są plany PiS odnośnie abonamentu radiowo-telewizyjnego.
Projekt nowej ustawy abonamentowej już jest. Ale jest także do niego wiele zastrzeżeń. - Do projektu ustawy abonamentowej, która jest procedowana w Sejmie, jest ponad 300 uwag - powiedział Sellin. - Niektóre merytorycznie ciekawe, dlatego myślę, że dyskusja na temat tej ustawy będzie się jeszcze toczyła, ale chcemy do połowy roku doprowadzić do sytuacji, w której w drugiej połowie roku wreszcie mielibyśmy solidniejszy fundament finansowania mediów publicznych, bo on dzisiaj jest bardzo słaby - dodał.
Przyznał też, że PiS będzie szukał nowego sposobu finansowania mediów publicznych, bo dzisiejszy jest "anachroniczny". - Zgodnie z tym rozwiązaniem, które jest obecnie, należy płacić za odbiornik radiowy i odbiornik telewizyjny. Dzisiaj ze względu na rozwój technologiczny to się bardzo pokomplikowało, bo zawsze można zapytać, czy smartfon nie jest odbiornikiem radiowym i telewizyjnym - powiedział wiceminister kultury.
