Koniec z banknotami z Saddamem
W Iraku wychodzą z użycia dinary z wizerunkiem Saddama Husajna. To już koniec trwającej trzy miesiące wymiany pieniędzy z czasów dyktatora na nowe, drukowane w Wielkiej Brytanii, banknoty.
15.01.2004 | aktual.: 15.01.2004 16:17
Do zniszczenia jest w sumie kilkanaście tysięcy ton bezwartościowych banknotów - głosi wspólny komunikat Irackiego Banku Centralnego (IBC) i Tymczasowych Władz Koalicyjnych. W piecach IBC spłonęła na razie jedna trzecia.
Głos zabrał także główny administrator Iraku, Paul Bremer. "Odbudowa zrujnowanej gospodarki Iraku jest priorytetem koalicji. Wprowadzenie nowej waluty, która zastąpiła starą i zdyskredytowaną, było kluczowym krokiem" - powiedział.
Na irackich banknotach uśmiechniętego dyktatora zastąpiły palmy, wizerunek Hammurabiego, starożytny lew z Babilonu, islamskie zabytki i stary bagdadzki uniwersytet. Banknoty są mniejsze i lepsze jakościowo. Jest sześć nominałów: od 50 do 25 tys. dinarów.
Jeden dolar wart jest w tej chwili ok. 1,2-1,5 tys. dinarów. Przed amerykańską inwazją w marcu ubiegłego roku kurs amerykańskiej waluty sięgał 2 tys. dinarów i więcej. Władze koalicyjne są zdania, że kurs dinara wzrósł (mniej więcej o jedną czwartą), m.in. dzięki rozpoczętej 15 października wymianie pieniędzy, ale specjaliści podkreślają, że kurs jest bardzo płynny i nie można mówić o jego stabilnym poziomie, a rynek podatny jest na spekulacje. Do tego dochodzi lokalna specyfika - cena waluty waha się w zależności od nominału.
Celem wymiany było nie tylko usunięcie wizerunków Saddama, ale także walka z plagą fałszowania banknotów. W odróżnieniu od starych, nowe banknoty mają nowoczesne zabezpieczenia. Szacuje się, że w obiegu w Iraku jest ok. 4,5 bln dinarów. Władze nie podały, ile z nich udało się wymienić.