"Koniec tej bezkarności". Areszt nawet do miesiąca dla Obajtka?
Michał Szczerba zapowiedział wystąpienie do sądu o zatrzymanie Daniela Obajtka. - Być może będzie to areszt nawet do miesiąca, o tym mówi kodeks - zapowiada w rozmowie z "Super Expressem".
Michał Szczerba, przewodniczący komisji ds. afery wizowej zapowiada "koniec tej bezkarności".
- To jest bardzo poważne, ponieważ nie ma świętych krów. Koniec tej bezkarności, z którą mieliśmy do czynienia przez 8 lat. Oni wszyscy byli pod parasolem służb. Służby pracowały u Obajtka i służby miały kontrolować Obajtka. Dlatego wychodziły im te wszystkie afery, w tym afera ze spółką szwajcarską Orlenu z przelaniem pieniędzy za ropę, która nie dotarła. Do tego wyprzedaż Lotosu, Rafinerii Gdańskiej. Ktoś za to musi odpowiedzieć - powiedział polityk Koalicji Obywatelskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szczerba przypomniał, że kolejne posiedzenie komisji odbędzie się 5 czerwca o godzinie 15.
- Nie będę aż tak dobrotliwy, jak do tej pory i będę wnioskował do komisji, żeby jednak zastosowano tę możliwość, o której też mówią sędziowie i prawnicy, czyli skorzystanie z uprawnień, które posiada również prokuratura. Wystąpimy do sądu o zatrzymanie Daniela Obajtka. Być może będzie to areszt nawet do miesiąca, o tym mówi kodeks - zapowiedział w rozmowie z "SE".
Daniel Obajtek nie stawił się na komisji śledczej
B. szef Orlenu Daniel Obajtek, wezwany na posiedzenie komisji śledczej ds. tzw. afery wizowej, które odbyło się pod koniec maja. Obajtek stwierdził, że nie zostało mu skutecznie doręczone wezwanie i nie pojawił się na przesłuchaniu. Dodał, że o tym, że został na wtorek "zaproszony do udziału w przesłuchaniu komisji, dowiedział się z informacji medialnych".
Były prezes Orlenu zadeklarował, że oczekuje na udział w posiedzeniu komisji w wyznaczonym terminie, już po kampanii wyborczej. Oświadczył też, że poinformuje komisję o adresie do doręczenia wezwania - będzie to adres jego pełnomocnika.
Czytaj też: