PolskaKoniec procesu ws. tygodnika "Niwa"

Koniec procesu ws. tygodnika "Niwa"

Kar więzienia w zawieszeniu i grzywny
zażądał prokurator dla księgowej i przewodniczącego rady
programowej białoruskiego tygodnika "Niwa", oskarżonych w procesie
przed białostockim sądem o nieprawidłowości rachunkowo-księgowe
przy wydawaniu dotacji na działalność pisma.

09.05.2006 15:15

Dla księgowej prokuratura chce roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata, zaś dla przewodniczącego rady w latach 2001-2002 (ten okres obejmuje akt oskarżenia) - ośmiu miesięcy w zawieszeniu na dwa lata. Grzywny, których zażądał prokurator, sięgają 2-3 tys. zł.

Wobec pozostałych dziewięciu oskarżonych osób, członków rady programowej "Niwy" z lat 2001-2002, prokuratura chce warunkowego umorzenia postępowania. Obrońcy wnieśli o uniewinnienie, bo ich zdaniem nie można mówić w tym wypadku o popełnieniu przestępstwa. Wyrok w tej sprawie sąd ma ogłosić 16 maja.

Proces dotyczy rozliczeń dotacji na działalność "Niwy". Według prokuratury, która prowadziła śledztwo w oparciu o zawiadomienie NIK kontrolującej działalność pisma, kwota nienależnych dotacji sięga 99 tys. zł, ale prokuratura zaznacza, że nikt z tego powodu nie odniósł korzyści finansowej czy osobistej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)