ŚwiatKoniec pierwszego dnia wyborów parlamentarnych we Włoszech

Koniec pierwszego dnia wyborów parlamentarnych we Włoszech

O godzinie 22 zostały zamknięte lokale
wyborcze we Włoszech. Według najnowszych,
cząstkowych danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych do godziny 19.00
głosy oddało ponad 52% wyborców.

Koniec pierwszego dnia wyborów parlamentarnych we Włoszech
Źródło zdjęć: © AFP

09.04.2006 | aktual.: 10.04.2006 12:40

Jak podkreślono, zanotowana dotychczas frekwencja jest niższa o około 7% od tej, jaka wynosiła o tej porze w poprzednich wyborach. Być może zatem w tym roku będzie ona wyjątkowo niska i w przeciwieństwie do głosowania w 1996 i 2001 roku nie przekroczy 80%.

Mimo, że ostatnie, przeprowadzone ponad dwa tygodnie temu sondaże wskazywały na niewielką przewagę bloku opozycyjnej centrolewicy pod wodzą Romano Prodiego nad centroprawicową koalicją premiera Silvio Berlusconiego, trudno przewidzieć jednak ostateczny wynik głosowania. Dokładnie po dziesięciu latach ci dwaj odwieczni rywale na włoskiej scenie politycznej znowu stanęli do wyborczego pojedynku. W 1996 roku wygrał Romano Prodi, który był potem premierem przez dwa lata.

Uprawnionych do głosowania jest 47 mln osób. O 630 miejsc w Izbie Deputowanych oraz 315 w Senacie ubiega się ogółem ponad 12 tysięcy kandydatów.

Wybory miały na razie spokojny przebieg. Najpoważniejszym incydentem było obrzucenie trzema butelkami z benzyną lokalu wyborczego w minioną noc w jednej z miejscowości w rejonie Treviso. Według karabinierów sprawcami tego groźnego aktu wandalizmu byli lokalni anarchiści.

Także w okolicach Treviso, w miasteczku Cornuda burmistrz nakazał zdjęcie krzyży we wszystkich lokalach wyborczych. Skargę na niego złożył miejscowy polityk Sojuszu Narodowego. W miastach Caserta i Pescara stwierdzono przypadki fotografowania kart wyborczych, za co grozi kara od roku do czterech lat więzienia.

Sprawcą drobnego incydentu, odnotowanego przez włoskie agencje prasowe, był sam premier Berlusconi, który w punkcie wyborczym w Mediolanie powiedział swej 95-letniej matce, by postawiła krzyżyk przy symbolu założonej przez niego partii Forza Italia. Zachowanie szefa rządu wywołało protest przedstawiciela lewicy, który przypomniał mu, że nie wolno nikomu sugerować, na kogo ma głosować. Nawet mamie? - zapytał Berlusconi.

Obywatele otrzymują dwie karty dużego formatu- różową, przy pomocy której wybierają deputowanych i żółtą, służącą do wyboru senatorów. Głosowanie jest bardzo proste - należy zaznaczyć symbol graficzny wybranej przez siebie partii. Można to zrobić wyłącznie przy pomocy kopiowego ołówka, który dostaje się od komisji wyborczej i który trzeba potem oddać.

W tym roku zanotowano trzy nowości w organizacji wyborów. Po raz pierwszy wzięli w nich udział włoscy imigranci, mieszkający za granicą. W niektórych lokalach wyborczych eksperymentalnie wprowadzono system głosowania elektronicznego. Również po raz pierwszy na wybory przyjechali obserwatorzy OBWE oraz przedstawiciel z Polski.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)