Koniec pandemii na Omikronie? Karl Lauterbach: "naiwność"
Zdaniem niemieckiego ministra zdrowia Karla Lauterbacha obowiązkowe szczepienia przeciwko COVID-19 są konieczne, mimo że przebieg COVID-19 w przypadku zakażenia nowym wariantem koronawirusa jest lżejszy. Polityk dodał, że wiara w to, że Omikron to koniec pandemii, jest naiwnością.
08.01.2022 16:54
Minister zdrowia w Niemczech udzielił wywiadu dla gazety "Welt am Sonntag", w której przekazał, że ma nadzieję, że wprowadzenie powszechnego obowiązku szczepień przeciwko COVID-19 przyniesie zauważalne efekty w walce z pandemią.
"Trzeba się pogodzić z tym, że nawet z obowiązkiem (szczepień - przy. red.) nigdy nie dotrze się do wszystkich ludzi. Jestem jednak przekonany, że istnieje duża grupa niezaszczepionych ludzi, których możemy skłonić do szczepień poprzez wprowadzenie tego obowiązku" - powiedział Karl Lauterbach.
Zobacz też: "Konflikt, jakiego jeszcze nie widzieliśmy". Chiny zetrą się z USA?
Obowiązkowe szczepienia w Niemczech. Minister zdrowia zabrał głos
Polityk ma nadzieję, że "dzięki obowiązkowym szczepieniom będziemy stosunkowo dobrze chronieni jako społeczeństwo".
Szef resortu zdrowia zaznaczył, że popiera tego typu rozwiązanie. "Nie wolno nam dłużej trwać w sytuacji, w której lato jest zwodniczo dobre, ale jesienią zaskakują nas nowe warianty, i to bez zaszczepienia znacznej większości populacji. Bo wtedy wszystko zaczęłoby się od nowa" - podkreślił.
"Wyobraźmy sobie przez chwilę, że Omikron jest znacznie bardziej zabójczy. Wtedy znaleźlibyśmy się w egzystencjalnym niebezpieczeństwie" - mówił Karl Lauterbach i ostrzegł, że w przyszłości może pojawić się wariant bardziej niebezpieczny niż Omikron.
Zdaniem ministra zdrowia "infekcja Omikronem niekoniecznie uodparnia na kolejny wariant koronawirusa, a wiara, że Omikron to koniec pandemii, jest naiwnością".